 |
Miłość - Najsilniejszy narkotyk. Odziwo dozwolony w każdym wieku . Brak lekarstwa . Działa 24 godziny na dobę . / Ciamciak ♥
|
|
 |
taak, w moim życiu zrobiło się zbyt kolorowo ... wszystko zaczyna się układać. Ale pewnie po to, aby później skutecznie mnie dobić . / Ciamciak ♥
|
|
 |
siedziała w ostatniej ławce i płakała. nikt nie zwracał na nią uwagi. bo po co ? przecież codziennie jej coś było. miała swój dziwny świat, z którego nie chciała zrezygnować. wiecznie ją coś bolało, ciągle jej było słabo i co lekcje wylewała łzy na szkolną ławkę. wszyscy się z tym oswoili i uważali za codzienność. potrafili w jej stronę rzucić tylko obraźliwe słowa lub wyśmiać ją prosto w twarz. a ja? a ja w głębi duszy wiedziałam co czuje. owszem, często, a w zasadzie codziennie, to wszystko było udawane, ale dzisiaj nie. dzisiaj zdała sobie sprawę, że straciła przyjaciółkę. doskonale wiedziałam co czuła i jak ten ból zżerał ją od środka. nie potrafiłam ją wyśmiać, nie w takiej sytuacji. w końcu jakiś czas temu przeżywałam dokładnie to samo. / mojekuurwazycie
|
|
 |
największy bałagan zawsze mam na biurko, w szafie, w szafkach, na komodzie, w szufladach, na, pod i za łóżkiem, na podłodze, na parapecie i za drzwiami. a tak w skrócie, to bałagan mam zawsze i wszędzie bez względu na czas i sytuację. nienawidzę porządku. / mojekuurwazycie
|
|
 |
dzień jak co dzień. wstałam, ogarnęłam się i z wielką niechęcią poszłam do szkoły. dzisiaj w szczególności nie miałam ochoty tam iść. sprawdzian z polskiego, kartkówka z chemii i z angielskiego, nieodrobione zadania z niemieckiego. od początku wiedziałam, że tego dnia nie będę mogła zaliczyć do udanych. na matmie dostałam nieprzygotowanie za zadanie, które według nauczycielki było nie zrobione. wkurwiłam się. planowałam się zwolnić z lekcji, już szłam do sekretariatu, aż nagle podszedł do mnie on. 'daria, musimy porozmawiać' - powiedział. 'no słucham' - odparłam zdezorientowana. 'wiem jak wiele nas łączyło i jak dużo dla ciebie...dla nas ta przyjaźń znaczyła. przemyślałem sobie to wszystko i ..ja chcę to odbudować' - powiedział, a ja wtuliłam się w jego ramiona i powiedziałam ciche 'dziękuję' ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
w ciągu 5 dni, w szkole spędzasz ok. 30 godz., a w domu 80 godz., więc nie narzekaj, bo mogłoby być gorzej :) / mojekuurwazycie
|
|
 |
ciamciaramciaaam .! Polska zremisowała .! XDDD mamy szanse .! ♥
|
|
 |
EJ.MALAA wiem, że jesteś NACPANAAA , ale marihuana w polsce jest NIELEGALNAXDD. ZIELONEFRUUGO jest o wiele lepsze. EIIUZALEZNIASZ się, więc ODDAJ_TO. BEZ_SCHIZY jesteś ORGINAL_NA. XNIGDYWIECEJX tego nie bierz. możesz być tylko ZJARANAARAPEM. RAP_JEST_JEDEN, a maryśki pełno. paląc zioło zostaniesz ZAPOMNIANAPRZEZWSZYSTKICH. AMFEEETAMINAAA też jest ZAKAZAAANAA. ZLAP MNIE, a ZAJARAMY_RAZEM, bo samej ci nie wypada., a teraz DAAJBUCHAX3, bo kończę. PJONA. / mojekuurwazycie
|
|
 |
jestem ateistką. zawsze byłam. dlaczego? sama nie wiem. po prostu taka jestem, ale dzisiaj coś we mnie wstąpiło. poczułam potrzebę pójścia do kościoła. po co ? w jakim celu ? nie mam pojęcia. ale poszłam. to było silniejsze ode mnie. wchodząc tam, nieswojo się czułam. tak jak bym poszła do kogoś całkiem mi obcego w odwiedziny. weszłam do ławki, uklęknęłam i przeżegnałam się, a mój wzrok wędrował po całym kościele. obrazu, figury, organy w tle. to wszystko było mi takie obce. nie rozumiałam dlaczego ludzie tu chodzą, ale było mi dobrze. było to dla mnie coś nowego, coś niesamowitego. więc czy bóg istnieje ? / mojekuurwazycie
|
|
 |
nienawidzę nauczycielki do matmy. nienawidzę jej gestykulacji. nienawidzę jej głosu. nienawidzę jej sposobu mówienia. nienawidzę jej dziwnego ruszania, które potocznie moja klasa nazywa 'trzepaniem' podczas mówienia. nienawidzę jej małych w małych rozmiarach głowy. nienawidzę jej dużych oczu, które zwiększają się za każdym razem, jak się wkurzy. nienawidzę jej sposobu tłumaczenia. nienawidzę, kiedy wydziera się na całą klasę bez powodu. nienawidzę, kiedy kłóci się z wszystkimi o swoją rację, mimo że jej nie ma. nienawidzę, kiedy robi niezapowiedziane kartkówki. nienawidzę, kiedy przybiera poważny wyraz twarzy. nienawidzę jej tak samo, jak matematyki. amen. / mojekuurwazycie
|
|
 |
Wiem jak trudno iść przed siebie
Wiem jak jest gdy nie ma słów
Nie muszę bać się gdy jest obok
Ktoś kto wierzy we mnie tak jak nikt / Blue Cafe - Niewiele mam ♥
|
|
 |
Tak trudno czasem zrozumieć los,tą ilość cierpień, bezsilności krąg.Kiedy się starasz, lecz się nie udaje,gdy krzyczysz: „dość" i pragniesz spokoju,a musisz ciągle stawać do bojuz nowymi trudnościami,nieprzewidzianymi zdarzeniami,które wciąż męczą cię,lecz nie możesz poddać się.Wszystko na raz cię przytłacza nie pozwalacieszyć się tylko dom, zmartwienia, praca,modlisz by skończyło się pasmoniepowodzeń twych, by Bóg dał ci więcej sił.Potem czekasz, nadzieją żyjesz,że nadejdą piękne chwile.A, gdy los kolejny raz na kolana cię powali...Walcz Dalej! Bo wygrać mogą tylko najwytrwalisi.
|
|
|
|