 |
Pozwól, że odpłynę, a Ty znikniesz razem z dymem. ~forbiddenx3
|
|
 |
To właśnie Tobą pachnie powietrze, którym oddycham. Co najmniej jakbyś był niewidzialny i stał tuż obok mnie. ~ your_abstraction
|
|
 |
Spoglądasz w dół, z piątego piętra bloku, wypuszczasz z ust dym z papierosa i myślisz o tym, że jest środek nocy, a Ty marzniesz bez niego i tęsknisz./schooki
|
|
 |
-wyglądasz zupełnie jak te dziewczyny z internetu . - taaaa , te z wiochy.pl ? / your_shize + Paula
|
|
 |
nawet sobie nie wyobrażasz jak chciałabym móc przytulić się do Ciebie ten ostatni raz /inmyveins
|
|
 |
zadzwonił w srodku nocy, płacząc w słuchawkę z prosbą o jedną rozmowe.znowu mu uległam./czeko.
|
|
 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam - nie żałuję.
|
|
 |
jeżeli zaczyna ci na kimś zależeć, to lepiej od razu strzel sobie w łeb . na pewno będzie mniej bolało .
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz Cie ujrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i abyś wiedział, że kiedy mówię, że chce 2 kostki cukru, tak naprawdę mam na myśli 3 i chce, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem ponieważ, tak naprawdę jesteś najlepsza rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła..
|
|
 |
usiadłeś na ławce. patrzyłeś w ziemię. ściągnąłeś ostatniego bucha papierosa i rzucając go na ziemię, zagasiłeś nogą. nadal patrząc w ziemię spytałeś : ' ufamy sobie nadal ?'. nie usłyszałeś odpowiedzi. nawet przez chwilę nie spoglądając na mnie wstałeś, kopnąłeś puszkę pełnego do połowy piwa i ze słowami :' zajebiście kurwa', odszedłeś, zakładając kaptur na głowie. stałam w miejscu, patrząc na Ciebie jak odchodzisz, pod nosem wyszeptałam : ' nie, przykro mi'.
|
|
 |
masz okres - masz prawo ;d
|
|
 |
to,że kiedys odejdziesz to jak rzucic na stoł,w kasynie los.
|
|
|
|