|
na tym niepoprawnym świecie, pełnym złodziei uczuć. zagubiła drogę..
|
|
|
te chore, sprzeczne ze sobą nawzajem emocje, przeszywające od środka niczym rozczarowanie o poranku i łzy bezsilności na dobranoc.
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała przytulić Cię i powiedzieć: jesteś tylko mój.
|
|
|
Dam Ci wszystko czego chcesz, tylko zostań tu, usiądź i bądź. Nie odchodź
|
|
|
A jak nie Ty to kto mi został...?
|
|
|
BĄDŹ WSZYSTKIM, czym możesz być
|
|
|
Jesteś każdym oddechem, który biorę, każdym krokiem, który robię
|
|
|
odeszła z bólem w sercu i dumą, że posłuchała rozsądku .
|
|
|
jak zwykle milczysz, a świat ma zgadywać o co chodzi.
|
|
|
Chcę być Twoim przyjacielem. Na zawsze, bez żadnych przerw. Kiedy wzgórza staną się płaskie a rzeki wyschną, kiedy błyskawice pojawią się zimą, kiedy śnieg spadnie latem, kiedy niebo zmiesza się z zi
|
|
|
Tylko On w nią wierzył. On dawał jej nadzieje.
|
|
|
czas przemija, pamięć nie .
|
|
|
|