 |
Zapomnisz, że jestem. Pamiętaj, że byłam.
|
|
 |
Odwieczny hamulec moralny przy mówieniu o uczuciach.
|
|
 |
Kochać to nie znaczy zawsze to samo.
|
|
 |
pamiętam, jak siedząc w pokoju z laptopem w ręku obczaiłam fesja, zawołała mnie mama. zeszłam do kuchni. przy stole siedziała siostra. wiedziałam, że coś się kroi. 'co jest' -zapytałam. 'siadaj' -usłyszałam stanowczy głos mojej rodzicielki. ' dlaczego palisz trawkę'- zapytała. ' ale mamo'- syknęłam. ' karolina, nie ma, że mamo. dałam Ci życie. nie spieprz tego. nie wiesz do czego to prowadzi. zaczniesz na trawce, skończysz na amfie. wiem co mówię dziecko. jesteś zbyt uległa na pokusy. obiecaj mi, że wiecęj tego nie zrobisz. zabijesz mnie, jeśli odejdziesz'. skończyła , po czym wyszła. zostałam z siostrą. ' damy radę mała. zbyt wiele znaczy dla mnie Twoje życie, siostra.' -rzekła. 'obiecuję'- odparłam. wtedy uświadomiłam sobie, że mam w swoim domu dwie najcudowniejsze kobiety na świecie, które nie dadzą by mój świat pokryło jakieś zło. za to je kocham. /k_j
|
|
 |
powiedzieli , że nie wypada nam za sobą tęsknić . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Ten tragiczny, smutny świat czasami zatrzymuje się aby spełnić czyjeś marzenie.
|
|
 |
kogo najbardziej doceniam z najbliższej rodziny? mamę i siostrę. mama-kobieta, której zawdzięczam życie. to Ona nosiła mnie 9 miesięcy pod sercem, uczyła chodzić i mówić, karmiła, robiła warkoczyki, chociaż tego nienawidziłam. Gdy usłyszała kaszel, kazała pić herbatę z sokiem malinowym i cytryną, co piątek robiła naleśniki z bitą śmietaną i owocami. nie zabraniała tarzać się w śniegu, chodzić na boso po rozgrzanym asfaldzie. jak jest teraz? jest najlepszą przyjaciółką pod słońcem, wie o mnie wszystko, zna każdą moją relację i myśl. nie muszę mówić, że się najebałam-ona widzi to po świecących oczach. a co najlepsze, wcale na mnie nie krzyczy. nigdy nie podniosła na mnie głosu. rozmową przekazuje najważniejsze wartości. siostra- bywa wredna, ma zasady, których nigdy nie złamie. choć czasem jest wkurwiająca, dosłownie, nie zamieniłabym jej na żadną inna./k_j
|
|
 |
zmieniłam się. nie przejmuję się Twoją osobą. mam w dupie to, że kolejny raz przesadziłeś z towarem. już nie lecę Ci z pomocą. ignoruje Twoje zaczepki, rzucam puste 'cześć' i przechodzę obok Ciebie z obojętnością. już nie pamiętam, kiedy ostatni raz odwiedziłam Twój profil na fejsie. nareszcie żyję swoim życiem. nareszcie. / k_j
|
|
 |
Nie wierzymy w nic, co nie dotyka nas.
|
|
 |
Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry, tylko wtedy, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
|
|
 |
dobranoc wszystkim ♥ :-).
|
|
|
|