 |
Z kim tak ci będzie źle jak ze mną.
|
|
 |
I chuj - pomyślałam. Bo myślę raczej zwięźle.
|
|
 |
'nosimy smutek w zmęczonych mądrych oczach i słone łzy nadziei ostatnie...'
|
|
 |
' najsilniejsi ludzie to Ci którzy umierają od środka, a mimo to nadal wstają rano, ubierają się i wychodzą z domu'
|
|
 |
odezwę się rano, powiesz mi jak się spało to niby tak mało, ale mnie to wystarczy mnie też się nic nie stało, nie musisz się martwić;)
|
|
 |
Ty jesteś, jestem, jesteśmy wreszcie
dla mnie to jak powietrze, potrzebuję Cie wiecznie
|
|
 |
Lubię tu wracać.. wspominać to co było i jak bardzo życie skopało mi dupę by uświadomić mi, że nie jestem tylko kolejnym szarym człowiekiem. Każdy napotkany człowiek nauczył mnie czegoś ważnego.. każdy wykreował we mnie coś co dziś pielęgnuję dokładnie analizując, każdą sytuację przez co stałam się tak bardzo ostrożna. Moja chwila zapomnienia, odskocznia od dnia codziennego która dawała tak bardzo mi potrzebną chwilę wytchnienia. Zmieniłam się ja. Zmieniło się moje życie. Zmienili się ludzie, którzy mnie otaczali. Dziś jestem inną osobą niż 5 lat temu. Rozważną, ostrożną, starannie dobierającą sobie znajomych. Nie mam przyjaciół.. wiara w tą magiczną więź minęła a rana, która została już nigdy nie pozwoli mi tego odbudować. Tracąc "przyjaźń" zyskałam MIŁOŚĆ. Najcenniejszy dar, o którym marzyłam tak wiele lat spełnił się w najmniej spodziewanym momencie. Czuję się kompletną osobą. Szczęśliwą planującą wspólną przyszłość. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ebola czuła się jak religia. Żeby przetrwać musiała powielać się w innych organizmach i unikać współczesnej nauki.
|
|
 |
Kosmici istnieją, ale się nie ujawniają, bo boją się, że Ziemianie wcisną im jakichś uchodźców.
|
|
 |
Nie boję się wojny. Jak do Polski przyjdzie wojna, to postąpię patriotycznie. Podobnie jak Mickiewicz lub Słowacki wyjadę do Francji.
|
|
 |
Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo ]
|
|
 |
"Kilka miesięcy temu powiedziałbym, że jeżeli kogoś szczerze kochasz, musisz pozwolić mu odejść. Ale teraz patrzę na Ciebie i widzę, jak głęboko się myliłem. Jeżeli kogoś naprawdę kochasz, musisz zrobić wszystko, żeby go zatrzymać."
|
|
|
|