 |
|
są takie osoby, z którymi do dzisiaj nie potrafię rozmawiać. / tonatyle
|
|
 |
|
niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok
|
|
 |
|
spotykam czasem je- gadamy
mówiły, że jest fajnie- kłamały
|
|
 |
|
kontrasty przekreślają noty na karcie ocen,
wolne wieczory, potem za szybkie noce
|
|
 |
|
ale sami wybrali, prawo, pierwszy wolny wybór
może poza ćpaniem prowadzącym aż na ostry dyżur,
słabe dupy z nich zrobiły słabych mężczyzn
|
|
 |
|
chodź ze mną daleko stąd, a rap niech zagra nam tle
|
|
 |
|
nie lubię ludzi, kiedy studzi ich strach
|
|
 |
|
ulegam tej największej z wszelkich pokus,
za chwilę znikam zostawiając tylko zapach prochu
|
|
 |
|
uwielbiam się uśmiechać a jeszcze bardziej śmiać. tylko wtedy czuję, że żyję. / tonatyle
|
|
 |
|
im starsza się staję, tym większą życie jest iluzją. / tonatyle
|
|
 |
|
tęsknię za czasami, gdzie wszystko miało znaczenie. każdy był dla każdego, były wspólne radości, nie istniały choroby i przykrości. żyło się życiem, a nie złudzeniem. / tonatyle
|
|
 |
|
życie to nieustanna gonitwa za byciem pierwszym. wystarczy chwila wahania, a pochwały za Twój pomysł zgarnia już ktoś inny. / tonatyle
|
|
|
|