 |
|
czasem dzieją się rzeczy, których nigdy nie spodziewałabym się po rzeczywistości. / tonatyle
|
|
 |
|
Usłysz mój krzyk, gdy patrzę, milcząc. Usłysz mój krzyk, gdy płonę ciszą. Usłysz choć raz, gdy Ciebie wołam lub zabij uczucie, nim mnie pokona
|
|
 |
|
Oglądasz się na innych, a o sobie nic nie wiesz.
|
|
  |
|
I mimo, ze minęło już tak dużo czasu ja nadal pamiętam twoje, usta, twój zapach który doprowadzał mnie do szaleństwa, twoją obecność, której dziś tak cholernie mi brakuje.
|
|
 |
|
Przejmuj się, ale nie za bardzo. Przyjmuj odpowiedzialność, ale się nie obwiniaj. Chroń, ratuj, pomagaj, ale wiedz, kiedy zrezygnować.
|
|
 |
|
Chociaż jest nieprzyjemne, poczucie winy świadczy o dojrzałości emocjonalnej.
|
|
 |
|
Dlaczego Bóg wszystkich najlepszych nawiedza chorobą lub smutkiem, albo innymi utrapieniami? Dla tej samej przyczyny, dla której na wojnie najniebezpieczniejsze zadania powierza się najdzielniejszym żołnierzom.
|
|
 |
|
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt, zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała, czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie
|
|
 |
|
Serce wrasta mi w żebra z samotności
|
|
 |
|
Myślę o tobie, ale ciszej, coraz ciszej, tak byś nie słyszała jak zapominam
|
|
 |
|
Powtarzając “dobranoc”, nie dałbym ci zasnąć
|
|
 |
|
Burdel mi się w mózgu robi, wielki bałagan, nieporządek
|
|
|
|