 |
|
mój charakter jest wróżbą w której nic nie jest jasne jest szlakiem pełnym barier, traktuj go z dystansem, gdy patrzę to szczerze choć dobrze wiem że, Twoje serce nie raz stanie gdy znów coś spieprzę i wiem, że nie jesteś pewna tego kim jestem, jestem dobry, zły - dla Ciebie będę kim zechcesz
|
|
 |
|
Ty mów do mnie wprost, kłamstwa są jak obelga ja mam ich dość, trauma po nich jest nie do przejścia
|
|
 |
|
Czasem myślę że zło chyba we mnie tkwi już dawno.
Tylko śpi i czeka aż światła zgasną.
|
|
 |
|
Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból.. - to piękne.
Bunt przeciwko światu i całej reszcie.
|
|
 |
|
Gdy zamykasz drzwi za sobą,jakby ktoś mi kradł tożsamość..
|
|
 |
|
Za żadną cenę życie słabych zmienia w mocnych.
Lub unicestwia, idą na przemian - rozkmiń.
Tu start jest nieważny, ważne jest jak kończysz.
|
|
 |
|
Tu policzki nie znają ust matek, za to dobrze znają chodnik.
Wyraz ich twarzy nie zdradzi bezradności.
|
|
 |
|
Między nami stoją kilometry, nie wygramy z nimi łatwo niestety.
|
|
 |
|
być kurwą? się kurwić? kiedy zmądrzejesz, słonko?
to świat informacji, lecz nie każdy to Colombo
|
|
 |
|
Jestem na poziomie szczerości który zawstydza innych.
|
|
 |
|
Taaaaak tu glucho i pusto i nic nie pachnie jak tyyyyyyy
|
|
 |
|
Zimno mi troche bo nie ogrzewasz mnie juz chwile. I troche zasnac nie moge tak po prostu
|
|
|
|