 |
- gdy jesteś ze mną, trawa jest różowa, niebo żółte, słońce zielone, dzień ma 56 godzin, minuta 98 sekund, rok 593 dni, jest non stop wiosna. - jak to? - no tak to, jak się kogoś kocha z całego serca, to potem ma najwidoczniej cudowne urojenia. / dollyx3
|
|
 |
może i byłeś wyjątkiem, może i miałeś mnie na wyłączność, ale to było dawno i nieprawda, więc nie rób z siebie dziecka tęczy i zachowaj się choć raz jak PRAWDZIWY mężczyzna, i nie proś bym dała ci kolejną szansę, którą i tak zmarnujesz, jak milion poprzednich. ja, w przeciwieństwie do ciebie w końcu dorosłam. / dollyx3
|
|
 |
nie sądziłam, że kiedykolwiek poznam coś lepszego od zielonej herbaty.
|
|
 |
nie powtarzaj że mnie kochasz, tylko mi to pokaż. / dollyx3
|
|
 |
wal się, od dzisiaj nie wierzę w twoje zapewnienia, że jesteś inny od wszystkich. / dollyx3
|
|
 |
- a kiedy patrzę w jego oczy czuję... - czujesz co? - jak tasiemiec się niecierpliwi XD /dollyx3
|
|
 |
- i zostawił mnie tylko dlatego, że nie potrafił zrozumieć, że nie jestem gotowa. /dollyx3
|
|
 |
obracam telefon w dłoniach, czując jak drżą mi palce. kiedy nie odpisujesz, wariuję, że mogłoby Ci się coś stać... /dollyx3
|
|
 |
pytasz dlaczego jestem tak cholernie niedostępna, a w szczególności dla Ciebie. nadal nie wiesz? tak bardzo Cię kocham, że boję się, że przejdzie Ci tak jak kiedyś innemu i znów znacznie się koszmar. /dollyx3
|
|
 |
wszedł do jej pokoju, wbijając wzrok w tony chusteczek obok jej łóżka. z drugiego rogu pokoju słychać było cichy szloch i wciąż powtarzane "nienawidzę Cię". /dollyx3
|
|
 |
- widzisz tą gwiazdę na niebie? - zapytał, obejmując ją w talii. skinęła głową. - za każdym razem gdy na nią patrzę, czuję się jakbym patrzył Ci w oczy. - niby dlaczego? - bo przypomina mi Twoje radosne iskierki w tych czekoladowych tęczówkach. < 3 / dollyx3
|
|
|
|