 |
najgorszym momentem jest ta minuta, w której wydaje ci się, że masz to za sobą, a wtedy wszystko zaczyna się od nowa, ciągle, za każdym razem, zabiera ci to oddech.
|
|
 |
ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku, małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. i potem, dużo później zostaniesz sam,
z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
 |
możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi, albo położyć się obok..
|
|
 |
“dobre związki to takie, w których to mężczyzna kocha mocniej.." / anna zgierun-łacina
|
|
 |
najtrudniej uwierzyć nam w słowa, które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć.
|
|
 |
rozliczam się z przeszłością.
|
|
 |
prawda jest taka, że kobieta traktuje poważnie każdego mężczyznę, który zdoła jej wmówić, że ją kocha lub, że mu na niej zależy.
|
|
 |
jak ludzie rzeczywiście tęsknią to się spotykają, a nie pierdolą, że bardzo, bardzo tęsknią.
|
|
 |
zawsze trzeba pamiętać, kto był, gdy nikogo nie było.
|
|
 |
zgaś światło i zdejmij maskę. nikt Cię wtedy nie pozna.
|
|
 |
aktorka jednoosobowego teatru, wspaniała w odgrywaniu swoich życiowych klęsk, z humorem dająca się nabrać i wciąż pragnąca iluzji.
|
|
|
|