 |
Blizny na moich udach mówią więcej nic usta. / J.
|
|
 |
Wróć i powiedz, że jestem wszystkim czego pragniesz. / J.
|
|
 |
Wczorajszy wieczór znów był taki jak kilka miesięcy temu. Znów wracają noce pustki, bezsilności, braku wsparcia. Szukasz pomocy, chociaż nie masz już sił walczyć. W ręku trzymasz papierosa, który tak na prawdę nie uspokaja twoich nerwów, ale gdyby nie on już dawno bym zwariowała. Pije kawę, choć już dawno wystygła. Płacze, chociaż obiecywałam ci, że już więcej nie będę. / J.
|
|
 |
Poranki w Twoim łóżku sa najlepsze ! Mimo, że jest niewygodnie i mało miejsca. Ważne, że leżę koło Ciebie.
|
|
 |
I naprawdę nie wiem dlaczego serce bije mi przy Tobie mocniej
|
|
 |
|
kiedy odejdę na pewno będzie lepiej - nie zaprzeczaj . nie będę już czuć, kochać, cierpieć - po prostu nie będzie mnie, ani moich uczuć . wtedy będę szczęśliwa . ty też będziesz się cieszyć - wiem o tym . może nie teraz, ale kiedyś będziesz - zobaczysz . przekonasz się o tym, gdy przeczytasz mój list, który właśnie piszę . zrozumiesz, że nie mogłam dłużej żyć . że to było dla mnie zbyt ciężkie . to życie, ta miłość, te uczucia - to nie to . nie tego chciałam . nie tego pragnęłam przez te kilkanaście lat . chciałam tylko być szczęśliwa . kochać kogoś, kto równie mocno mnie kocha . nie wyszło . mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji . pamiętaj - kochałam cię !
|
|
 |
Najlepsze we mnie jest to, że nie jestem tobą /em
|
|
 |
Zamknij oczy, jutro znów wstanie dzień. Nie płacz, nie szkoda Ci łez? Wstać, walcz, nie poddawaj się. Zbieraj siły i udowodnij wszystkim, że nie jesteś nikim. Kochaj i bądź kochaną, nigdy nie żałuj miłości. Przytulaj czuje, całuj namiętnie. Nie trać ani chwili. Zamknij oczy, uśmiechnij się, szkoda czasu na smutek. / J.
|
|
 |
Nie potrafimy kochać tak, jak druga osoba od nas oczekuje. ~schooki~
|
|
 |
znasz ten stan kiedy łzy cisną się pod powiekami, ale nie potrafią się wydostać i dać ulgę? / i.need.you
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić się tym, co jest.
|
|
 |
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy.
|
|
|
|