głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika conspiiracy

I nieważne  że oddałbym tyle  żeby Cię dotknąć.  Na końcu i na początku jest samotność....   c

dobranocslonko dodano: 12 maja 2012

I nieważne, że oddałbym tyle, żeby Cię dotknąć. Na końcu i na początku jest samotność.... ;c

zagryzasz wargi zasłaniając twarz dłońmi  nagła cisza  słowa zamykają się w nawias zapytania  by na nowo zalegać w przełyku  by nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego  i już nigdy niezrozumiale nie wadzić w detalach życia.   endoftime.

endoftime dodano: 12 maja 2012

zagryzasz wargi zasłaniając twarz dłońmi, nagła cisza, słowa zamykają się w nawias zapytania, by na nowo zalegać w przełyku, by nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego, i już nigdy niezrozumiale nie wadzić w detalach życia. / endoftime.

albo zalewać wódą każdy trwający dramat...i to przed nią padać na kolana.  c

dobranocslonko dodano: 10 maja 2012

albo zalewać wódą każdy trwający dramat...i to przed nią padać na kolana. ;c

mogłabym napisać milion wersów o tym jak cierpię...

dobranocslonko dodano: 10 maja 2012

mogłabym napisać milion wersów o tym jak cierpię...

a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku  poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum  tak subtelny jak zazwyczaj  i to nagłe ciepło  które odczuwam  kiedy jest obok  kiedy tylko przybliża się  tak ostrożnie  będąc coraz bliżej. dotyk  kruchy cios  nieco zbliżenia  klatka oparta o klatkę  słyszę ciche bicie serca  jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś  naprawdę jest tutaj  tak istotnie blisko  znikome milimetry ode mnie  naprawdę jest. de facto  mam Go przy sobie  definitywnie mając wszystko  to co chciałam mieć od zawsze.   endoftime.

endoftime dodano: 10 maja 2012

a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.

lepiej wpadnij  polej  zapijemy smutek. on i tak wróci z jutrem. wypijmy za   tych kilka lat  kilka miejsc  kilka dziewuch  kilka walk  kilka spięć i kolegów. za łajdaków jak ja  za tych kilka problemów  może za kilka lat już nie będzie sensu pić

oddalona dodano: 10 maja 2012

lepiej wpadnij, polej, zapijemy smutek. on i tak wróci z jutrem. wypijmy za - tych kilka lat, kilka miejsc, kilka dziewuch, kilka walk, kilka spięć i kolegów. za łajdaków jak ja, za tych kilka problemów, może za kilka lat już nie będzie sensu pić

życie potrafi ranić jak ludzie którym ufamy mimo że obiecywali że zawsze już będą z nami

oddalona dodano: 10 maja 2012

życie potrafi ranić jak ludzie którym ufamy mimo że obiecywali że zawsze już będą z nami

Znajdę cię niedługo chociaż nie znalazłem jeszcze Nie ma ciebie przy mnie  ale wiem  że gdzieś tam jesteś Nie ma ciebie przy mnie  nie jest mi najlepiej Ale wiem  że ty czekasz na mnie  a ja na ciebie .

dobranocslonko dodano: 9 maja 2012

Znajdę cię niedługo chociaż nie znalazłem jeszcze Nie ma ciebie przy mnie, ale wiem, że gdzieś tam jesteś Nie ma ciebie przy mnie, nie jest mi najlepiej Ale wiem, że ty czekasz na mnie, a ja na ciebie .

Gdybym mogła to cofnąć  i za Ciebie tam umierać.

dobranocslonko dodano: 9 maja 2012

Gdybym mogła to cofnąć, i za Ciebie tam umierać.

Ciągle zapatrzona w niebo  rozmyślam wciąż o Tobie  Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie.

dobranocslonko dodano: 9 maja 2012

Ciągle zapatrzona w niebo, rozmyślam wciąż o Tobie, Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie.

Pije zbyt dużo  zbyt długo  zbyt późno wracam..

dobranocslonko dodano: 8 maja 2012

Pije zbyt dużo, zbyt długo, zbyt późno wracam..

byłam jego małą dziewczynką. z nosem  upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą  którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał  kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą  która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment  kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę  aby naszym największym problemem było to  że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa  uciekają bezpowrotnie.

abstracion dodano: 7 maja 2012

byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć