 |
ak silna jak byłaś, teraz jesteś wrażliwa
Obserwuję jak oddychasz ostatni raz
|
|
 |
Why don't you give me some love?
I've taken a ship-load of drugs.
I'm so tired of never fixing the pain.
|
|
 |
Ty i ja przeszliśmy przez tak wiele rzeczy.
Będę trzymał się twojego serca.
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
cześć mordko.:* kurczę nie wiem co Ci tu za bardzo napisać. o, mam napiszę że jesteś głupkiem bo tylko z głupkami się tak milusio gada.! :3 jesteś sympatyczną osóbką. uwielbiam z Tobą gadać, lubię Twój styl pisania.chciałbym żebyśmy więcej gadali i częściej ale wychodzi jak wychodzi no.:c jesteś także bardzo ładną duperką, gdybyśmy się spotkali to bym Cie wyściskał i wyprzytulał.i co najważniejsze jesteś ogromnym talentem i tu nikt nie zaprzeczy. uwielbiam czytać Twoje wpisy, chciałbym tak pisać.! dużo mi doradziłaś, i chyba troszkę się też od Ciebie nauczyłem.ogolnie przepraszam też że tak długo czekałaś na ten wpis, ale jestem ciapą i tak wychodzi no.:c chciałbym Ci tu zapodać jeszcze troszkę komplemenciorków ale kurczę starczy an dzisiaj tego podlizywania się miś.:* / wiecej_niz_mozesz ♥
|
|
 |
mogłem zwątpić już nie raz, rzucić wszystko, iść na całość, nie zrobiłem tego brat, choć niewiele brakowało
|
|
 |
ja nigdy przyjacielu nie zawrócę w pół drogi, śmieję się brat i znów zabieram głos, i znoszę bez szemrania to co przynosi los
|
|
 |
ja znam na własnej skórze tę wzloty i upadki
|
|
 |
wbijam w to chuj poznałem w życiu dramat, idę wyprostowany wśród tych co na kolanach
|
|
 |
wciąż jestem tu to prawda tak jest, tu wódka kradnie wolność w zamian łagodzi stres
|
|
 |
sam juz nie wiem co myślę i czego potrzebuję, teraz zakładam kaptur, idę z ziomkami pić, nie chcę odkryć przed śmiercią, że nie umiałem żyć
|
|
 |
trudno żyć bez emocji, czy mnie słyszysz człowieku? kiedy jestem w melanżu zbyt wiele nie oczekuj
czasem sieję zniszczenie, nie przynoszę radości
|
|
|
|