 |
Ty widzisz w Nim kawał skurwysyna, ja powód dla którego żyję.
|
|
 |
"Raz proszę, tylko nie kłóćmy się wreszcie, po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście."
|
|
 |
To Ty otworzyłeś moje serce i pokazałeś, co to miłość.
|
|
 |
“Nie wiem co jest gorsze. To jak bardzo za Tobą tęsknię, czy świadomość, że Ty nie tęsknisz wcale.”
|
|
 |
“Kochaj mnie taką jaka jestem, a będę stawać się lepsza.”
|
|
 |
Nikt nie jest idealny, masz blanta i zapalmy.
|
|
 |
Definicja szczęścia? Każdy może ułożyć własną. Dla kogoś będzie to drogi samochód, dom z basenem i własna firma. Dla innej osoby mogą to być tylko oczy ukochanej osoby, a następna szczęściem nazwie chleb i dach nad głową. Dla mnie szczęście to coś, czego nie potrafię uprzedmiotować. Kiedyś szczęściem nazywałam minuty spędzone z dawniej najważniejszą osobą w moim życiu. Teraz jednak poznałam inną definicję tego słowa. "Szczęście" to cholerny demon, pieprzona niewidzialna otoczka, która oddziela nas od świata problemów, zmartwień ale tylko na jakiś czas. Dla jednej osoby na lata, dla innej na miesiące, a dla jeszcze kolejnej na dni, czy minuty. Zaklęcie, które pryska, prędzej, czy później. Jest jak narkotyk, przysłania świat a później kopie nas w dupe i każe płacić za swoją obecność. Płacić łzami, nieprzespanymi nocami i wielką, pierdoloną samotnością...
|
|
 |
Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym. [ yezoo ]
|
|
 |
Armageddon, dobrze że matki nie wiedzą,
w domu siedzą, i oglądają drugi sezon
"Gotowe na wszystko"
one są ugotowane,
wszystko blisko podane
one chcą być dotykane
Wpadają jak głupi,sami wpadają w sieć
Stawianą na gruppies, potem narzekają
Połamane życiorysy mają, chcą się dupić
Lubimy się upić a one ich wyrywają
|
|
 |
nic nie zostanie, wszystko zostanie zrównane
przestanie istnieć na amen
przejebane mają ci co cisną
A my mamy wyjebane, obdarzeni iskrą
idź stąd, to lenistwo planet
uderza w membrane, mamy skillsy
i flow jak na Discovery Channel
To to to jest Fokusmok, to nie jest Animal Planet
Robimy tu show, to jest szok, co jest grane?
Kiedy mówie yo, one są już rozebrane
Where You Wanna go? Somewhere we began it?Yhh
|
|
 |
Boli jak minerał soli powoli
gdy oryginalnie docieram
Do twojej woli
Zostawiam Cię bez kontroli
lot który Cię sponiewiera
Boli? Co mnie to pierdoli! Jest fajnie
Przestań biadolić, Hip-Hopowy monolit
Robimy co dnia
Dolewamy oliwy do ognia
|
|
 |
czy jesteś gotów?
Na wstrząs dla mas
zapytam jeszcze raz
czy jesteś gotów?
wejść w zaczarowany las, te
Patrz teraz, na mnie ta kamera, w ręku giwera
normalnie z blastera strzelam
Totalnie rozpierdzielam, mam cela
i fatalnie jesteś tu, i jest melanż
i trafiam fenomenalnie
W roli lidera pożeram Cię momentalnie
|
|
|
|