 |
jestem kobietą - nie mówię czego chcę, ale mogę się wkurzyć, jak tego nie dostanę.
|
|
 |
i nie wmawiaj mi , że się starałeś. bo to nie Ty nie spałeś do czwartej, martwiąc się, a później dowiadując iż dobrze bawiłeś się na imprezie. to nie Ty chodziłeś smutny, gdy tylko coś było nie tak. to nie Ty .. - z resztą Ty nic nie robiłeś.
|
|
 |
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyłam słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadłam na krawężniku , na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu . przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał mi na palec plastikową 'obrączkę' obiecując , że nigdy mnie nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce . wracając do domu ujrzałam go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu robisz ? - tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię . - też tęsknię.
|
|
 |
Siedziała w domu , myśląc w co się ubrać, żeby zrobić na nim wrażenie . Jaki makijaż zrobić ? Wpadła na pomysł : -Jak naprawdę kocha to taką jaką jestem . Po czym ubrała się w stary poszarpany dres , Zadzwonił dzwonek do drzwi, ona z kołatającym sercem i rozwaloną fryzurą poszła mu otworzyć . Wszedł do środka po czym całując ją w czoło powiedział : -Taka jesteś idealna
|
|
 |
Wtorek. Miała wf z jego klasą na sali gimnastycznej. Grali w piłkę nożną. Byli w przeciwnej drużynie, ona uśmiechała się i nie zwracała na niego uwagi. Obróciła się i niespodziewanie z całej siły dostała piłką w brzuch od jego kumpla, którego nienawidziła. Nie mogła złapać oddechu, upadła, całe jej ciało drżało . Wszyscy zgromadzili się wokół niej, a on jako jedyny kazał się wszystkim odsunąć . Wziął ją w swoje ramiona wybiegł na dwór. Po jej policzkach spływały łzy, przestała drżeć, a on wpatrzony był w jej zasmucone oczy. Przypomniał sobie ile razy przez niego cierpiała, właśnie wtedy zrozumiał , ze powinien temu zapobiegać. Na dwór wyszli jego kumple, on na ich oczach musnął jej wargi swoimi ustami i przytulił mocno do siebie. Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech i szepnęła : " zostań moim osobistym lekarzem.
|
|
 |
wybuch moich emocji, to coś więcej niż zwykłe bum.
|
|
 |
A my szmato od kiedy jesteśmy na Ty ?
|
|
 |
Kurwa , dziwka , pizda , szmata ?
mów jak chcesz mi to lata ; )
|
|
 |
Książę z bajki - wprost bajkowy dupek !
|
|
 |
Nie złość się , bo złość piękności szkodzi , a Ty nie masz czym szastać .
|
|
 |
Jak mam zły humor to jedyne czego pragnę , to żeby ktoś nie mówił że się mylę bo wtedy nie odpowiadam za swoje czyny .
|
|
 |
Co z tego, że piosenka jest stara?
Twoja mama też jest stara, mimo tego ją słuchasz.
|
|
|
|