 |
|
za grzecznych chłopców się wychodzi, a skurwieli się kocha..
|
|
 |
|
w recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała.
|
|
 |
|
prawdziwego szczęścia zaznałam jedynie przez chwile, resztą były nieprzespane noce, łzy do poduszki, te palpitacje serca na Twój widok i.. nadzieja.
|
|
 |
|
fruwać to coś znacznie więcej niż machać skrzydłami.
|
|
 |
|
generalnie, jakby na to nie patrzeć. mam to w dupie.
|
|
 |
|
i wiesz, ona za każdym razem bledła, gdy ktoś wspominał o Tobie..
|
|
 |
|
naćpana szczęściem. najarana marzeniami.
|
|
 |
|
wiem, że nienawiść to bardzo mocne słowo i tak dalej, ale wszystko jest w porządku: jesteśmy nastolatkami.
|
|
 |
|
został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce, z których wypada świat.
|
|
 |
|
tylko go lubię...nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj...ale lubię go, naprawdę cholernie go lubię
|
|
 |
|
posyłam ludziom jeden z najpiękniejszych moich uśmiechów, a niech mają coś z życia!
|
|
 |
|
uśmiecham się do samej siebie, idąc przez ulicę. niech przechodnie zastanawiają się, czy właśnie urwałam się z zakładu zamkniętego czy jestem zwyczajnie szczęśliwa.
|
|
|
|