|
czas goi rany ? . kto tak powiedział ? . na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia .
|
|
|
z jednym większym krokiem mógłbym ciebie zabić , przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić
|
|
|
Jestem dziś tak samotny, że mógłbym sprzedawać łzy
Noce są teraz dłuższe, dłuższe dni
|
|
|
nie połączył nas hajs to hajs nas nie podzieli !
|
|
|
Moja twarz,
Tak samo jak twoja twarz ma blizny.
Piętno odciska czas, bezlitosny dla wszystkich.
Mentalne blizny, kontra sznyt na pół twarzy.
Ktoś dostał tulipanem, ktoś niesie matce kwiaty,
Ktoś pali matce znicz, bo ktoś był gotowy zabić,
Niekoniecznie musiał mieć to wypisane na twarzy.
Nie wszystko jest takie jak na pierwszy rzut oka,
Rzeczywistość weryfikuje kto jest dzieckiem Boga.
|
|
|
Życie zmienia się w sekundę,
I lecą te obrazy, widzisz twarze smutne, pamiętasz te wesołe (co?),
|
|
|
Zamiast chodzić gdzieś po nocy kurwa mac i pic do rana
powinienem zrobić coś dobrego dla nas, mała
|
|
|
Mam zal do Ciebie, za wszystkie te tragedie
Wpierdol od życia.
|
|
|
Jestem chory na życie, życie jest śmiertelną choroba
|
|
|
Moje ziomki to alkoholicy dilerzy i ćpuny
kilku takich już buduje sobie trumny
to oni w rękach jointy wóda, gin i tonic
mów co chcesz, wiem że nie zapomnę o nich
|
|
|
Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
|
|
|
Palę papierosa, chyba chciałbym wypić drinka
Zaczepiam wzrok na chwilę na starych płytach
I czekam wciąż na coś co było, wciąż się myląc
|
|
|
|