|
Ja wcale nie uciekam, po prostu duszę się.
|
|
|
Wychodzę czy wróce? Nie słuchasz, powtórzę.
Nie tchórzę, się wkurzę, odużę, zyskam spokój.
|
|
|
Nie zdołasz mnie powstrzymać, trzaskam drzwiami, już mnie nie ma.
|
|
|
Jak to zrobić żebyś zmienił się,
ze wszystkich sił tak powstrzymać ten bieg.
|
|
|
A teraz dziką satysfakcję czujesz,
że moje serce zazdrością trujesz.
zdeptałeś dawno całe zaufanie,
to dla mnie znaczy jedno Kochanie.
|
|
|
Czasem musi byc gorzej żeby mogło byc lepiej,
|
|
|
On przyznał się, nie bądź zła, kocha cię.
|
|
|
Pozwól mu, by naprawił swój błąd, bo zrozumiał go.
|
|
|
Czy to już za nami?
Ty to wiesz
Jeśli mnie znów zranisz
Poddam się
|
|
|
` To boli tak, że chyba znów się najebie,
bo nie wiem co kochałem bardziej świat czy Ciebie. `
|
|
|
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha,
Głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni,
|
|
|
wymyka mi się z rąk przez palce..
|
|
|
|