 |
''Bo szacunek ma do prawdy tylko ten co patrzy wstecz.'' / OSTR ♥
|
|
 |
''Bit w uszach duszę leczy.'' / OSTR ♥
|
|
 |
idąc wtedy za rękę, w Twojej za dużej bluzie byłam cholernie szczęśliwa, widząc spojrzenie innych czułam satysfakcję , że to ja mam Ciebięęę. ♥♥♥♥♥
|
|
 |
Ta ja wcale nie byłem pijany. -Stary, pytałeś sie baby w ciąży czy jest dziewicą .
|
|
 |
Złapał mnie za rękę, a potem ciepłym ruchem przyciągnął do siebie. Tak, to był chyba mój najpiękniejszy sen.
|
|
 |
Zacząłeś się coraz bardziej oddalać. Myślałeś, że zapomnę? To by było zbyt proste.
|
|
 |
nie będę płakać, bo rozmaże mi się tusz. nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia. po prostu usiądę i powspominam, jak piękne były początki.
|
|
 |
- kochanie muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptała za jego plecami. - nie mam czasu teraz. - rzucił i dając jej buziaka odszedł. - ale to ważne. - krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać, nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki, szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany. - ty szmato, zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś? - krzyczał zagryzając wargę. - chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu. - syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły, upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało, nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną.
|
|
 |
Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa "powrót". Tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne "dobrze", na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
 |
Rób co chcesz, tylko potem mi nie pierdol, że mnie kochasz.
|
|
 |
Już nie boję się burzy. Polubiłam deszcz. Samotność też mi nie przeszkadza.
|
|
 |
zaopiekuj się mną! - krzyknęła do na środku ulicy, stojąc w strumieniu deszczu.
- tak przy wszystkich? . nie wypada - wyszeptał.
|
|
|
|