 |
Nie powinnam myśleć co by było gdyby został, ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe, odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często, więc tym trudniej jest zapomnieć, nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień, on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość, że być może pogubiłam się w tym uczuciu, bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie, ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie, którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć, nikt kto nie stracił swojej wielkiej, życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach, w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. / napisana
|
|
 |
Już nawet nie słyszę tego głupiego 'będzie dobrze' , nie słyszę tego słowa 'pamiętasz..?' , nie widzę nic. Patrzę przed siebie ale widzę pustkę. Coś, czego nigdy nie zrozumiesz. Ból.. Bez którego nie ma życia. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie bardziej cierpiał niż Ty, kto będzie miał gorzej w życiu. Ważne, byś to Ty odnalazł się w swoim. Byś ryzykował. Może coś okaże się Twoim przeznaczeniem? A jeśli nie to przynajmniej będziesz miał tą głupią świadomość, że próbowałes, starałes się. Mimo że nic nie wyszło. Ale wiesz że dałeś z siebie wszystko, a to już bardzo dużo..
|
|
 |
Chcę być twoim najpiękniejszym powitaniem i najtrudniejszym pożegnaniem. / 59sekund
|
|
 |
byli idealni, on i ona. żaden prosty człowiek nigdy nie mógł ich dogonić, czułe spojrzenia, namiętne pocałunki. i miliony momentów, które utkwiły w mojej głowie na zawsze. stałeś się nieodłącznym elementem mojego życia, jak tlen. kiedyś byłeś jedynie moim pragnieniem, dziś jesteś wszystkim. ♥
|
|
 |
prawdziwa miłość? gdy lecą Ci łzy, a Ty wciąż go potrzebujesz i nie wyobrażasz sobie bez niego reszty życia. gdy nie odpisuje na smsy, a Ty zostawiasz mu milion nieodebranych połączeń. kiedy po każdej kłótni, widzisz w jego zapłakanych oczach odpowiedź na każde pytanie, jego oczy mówią "kocham Cię" a Ty czujesz to samo, zauważając w jego czarnych źrenicach swoje odbicie.
|
|
 |
miłość robi z nas szaleńców. uśmiecham się do telefonu gdy dostaję od Ciebie smsa, później czytam go jeszcze wielokrotnie. wciąż przypominam sobie nasz każdy wspólny moment. kolor Twoich warg, i blask Twoich źrenic. jest w nich coś, od czego nie potrafię uciec. hipnotyzujesz mnie spojrzeniem, powodujesz, że nie umiem się od Ciebie uwolnić, nie chcę tego robić.
|
|
 |
*Proszę Pana! To nie tak miało się poukładać. Moja wyobraźnia wykreowała całkiem inny obraz. Oczekiwałam od siebie więcej, od Pana też. To wszystko dotychczas było jak karnawał, jak piękny bal mojego życia. A teraz wracam. Sama w pochmurną, deszczową noc ze złamanym obcasem i podartą suknią. Co nam się stało, Proszę Pana? Czy opuścił Pan przyjęcie pierwszy? Sam? Nie odwiózł mnie Pan do domu? Nie pocałował na "dobranoc". Zwykł Pan mawiać, że ze mną to jak w czasie trwania klęski żywiołów, ale że było Panu dobrze? Dlaczego więc, Pan uciekł? Dlaczego nie chce Pan już tańczyć ze mną, nad naszą przepaścią? Przecież adrenalina uzależnia... A może Pan wcale nie był, ze mną szczęśliwy, wtedy byłoby mi łatwiej, a gdy jakiś element we mnie cichutko szepce, że jednak bywał, Pan szczęśliwy to nie mogę zasnąć bez wyrzutów sumienia, że to szczęście Panu odebrałam. / malutkawwielkimswiecie
|
|
 |
Jesteś jak różowy krem na cieście. I będę jadła Ciebie, o wiele częściej o ile zechcesz. Jesteś jedyny w całym mieście, łaskawy zrządził los, że chciałeś mieć mnie w domu na jesień. Jesteś o wiele lepszym wierszem, niż każdy, który ja rzetelnie sklecę chcąc Cię uchwycić w tekście. Pewne - nie zawsze będzie pięknie, ucieknę w którąś noc, lecz dopóki jestem, nie broń mi, wierzyć, że cały świat nie jest wart Ciebie. ♥
|
|
 |
'a gdyby kiedyś coś złego działo się, to wróć, będę czekać'
|
|
 |
jedyne, co mogę zrobić, to przeprosić za każdą łzę, którą przeze mnie wylałas. Mamo..
|
|
 |
zniknę tak niespodziewanie jak się pojawiłam.
|
|
|
|