głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika comerme

Trochę mnie tu nie było... w sumie niewiele się zmieniło   prócz nastawienia  powiedzmy bardziej  optymistycznego  do życia  czy raczej postanowienia by ruszyć z miejsca... może się uda  może nie.

stalinowa dodano: 18 marca 2013

Trochę mnie tu nie było... w sumie niewiele się zmieniło - prócz nastawienia, powiedzmy bardziej "optymistycznego" do życia, czy raczej postanowienia by ruszyć z miejsca... może się uda, może nie.

Po jakimś czasie  przeglądając w telefonie kontakty  spoglądając na niektóre numery telefonów kręci się łza w oku. Znajomości się urwały przez małą głupotę. A Ty wciąż nie jesteś w stanie skasować Jego numeru. Zbyt wiele Was kiedyś łączyło i choć to się urwało  Ty nadal o tym pamiętasz i nie chcesz zapomnieć.

stalinowa dodano: 18 marca 2013

Po jakimś czasie, przeglądając w telefonie kontakty, spoglądając na niektóre numery telefonów kręci się łza w oku. Znajomości się urwały przez małą głupotę. A Ty wciąż nie jesteś w stanie skasować Jego numeru. Zbyt wiele Was kiedyś łączyło i choć to się urwało, Ty nadal o tym pamiętasz i nie chcesz zapomnieć.

Podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona  pytając uroczo 'komu ma dokopać'. Ocierał moje łzy  końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. Dzisiaj sam je wywołuje. Jest ich osobistym autorem. Pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. Nie potrafię zrozumieć  jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona, pytając uroczo 'komu ma dokopać'. Ocierał moje łzy, końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. Dzisiaj sam je wywołuje. Jest ich osobistym autorem. Pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. Nie potrafię zrozumieć, jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka.

Najbardziej nie lubię momentów  kiedy zaczynam doceniać człowieka  którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył  a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością  że nie mam szans na jego odzyskanie.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.

Siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. Jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. Łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. Chwyciła do jednej z dłoni szpilki  do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. Noc była pochmurna. Zbierało się na deszcz. Usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. Ocierając rozmazaną szminkę z ust  końcem rękawa  usłyszała cichy szept. Doskonale znała ten głos. Obróciła delikatnie głowę. Zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać  doskonale znając te rysy. Nie potrafiła powstrzymać łez. Starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji  ale nie umiała zapanować nad sercem. Podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. Wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. Zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. Mierząc ją wzorkiem odszedł. Przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. A ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to  aby potrafiła go znienawidzić.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. Jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. Łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. Chwyciła do jednej z dłoni szpilki, do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. Noc była pochmurna. Zbierało się na deszcz. Usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. Ocierając rozmazaną szminkę z ust, końcem rękawa, usłyszała cichy szept. Doskonale znała ten głos. Obróciła delikatnie głowę. Zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać, doskonale znając te rysy. Nie potrafiła powstrzymać łez. Starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji, ale nie umiała zapanować nad sercem. Podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. Wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. Zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. Mierząc ją wzorkiem odszedł. Przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. A ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to, aby potrafiła go znienawidzić.

Wolę siedzieć z chłopakami  którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech  niż z dziewczynami  które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.

Nie  miłość nie jest wszystkim  to nie pokarm  napój  nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową  nie koło ratunkowe  którego łapie się tonący  wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca  tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości.  A jednak wciąż   w tej chwili także   ktoś rzuca się w objęcia śmierci  woląc ją niż brak miłości.

stalinowa dodano: 12 kwietnia 2012

Nie, miłość nie jest wszystkim; to nie pokarm, napój, nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową, nie koło ratunkowe, którego łapie się tonący, wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca, tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości. A jednak wciąż - w tej chwili także - ktoś rzuca się w objęcia śmierci, woląc ją niż brak miłości.

Sprawiłeś  że nie mam apetytu. w nocy nie mogę spać  a za dnia nie potrafię się na niczym skupić. Sprawiłeś  że nie bardzo wiem  jak mam bez ciebie żyć. A ty co? Ty zapomniałeś mi powiedzieć  żebym się nie wczuwała  bo to tylko zabawa.

stalinowa dodano: 8 kwietnia 2012

Sprawiłeś, że nie mam apetytu. w nocy nie mogę spać, a za dnia nie potrafię się na niczym skupić. Sprawiłeś, że nie bardzo wiem, jak mam bez ciebie żyć. A ty co? Ty zapomniałeś mi powiedzieć, żebym się nie wczuwała, bo to tylko zabawa.

Skończyła z nałogami. Rzuciła palenie  wyłączyła telefon  nie siędzi przy komputerze  nie czyta kapsli od Tymbarka. Ale z najgorszym nałogiem nie dała rady. Z nim.

stalinowa dodano: 8 kwietnia 2012

Skończyła z nałogami. Rzuciła palenie, wyłączyła telefon, nie siędzi przy komputerze, nie czyta kapsli od Tymbarka. Ale z najgorszym nałogiem nie dała rady. Z nim.

Mam szacunek do ludzi  którzy mają szacunek do mnie. Lubię osoby  które lubią mnie. Kocham osoby  które zasłużyły na moją miłość. Nienawidzę ludzi fałszywych  dwulicowych. Mam złe zdanie o osobach  które robią coś wyłącznie po to aby się komuś przypodobać i nie mają z tego żadnej satysfakcji dla siebie.

stalinowa dodano: 8 kwietnia 2012

Mam szacunek do ludzi, którzy mają szacunek do mnie. Lubię osoby, które lubią mnie. Kocham osoby, które zasłużyły na moją miłość. Nienawidzę ludzi fałszywych, dwulicowych. Mam złe zdanie o osobach, które robią coś wyłącznie po to aby się komuś przypodobać i nie mają z tego żadnej satysfakcji dla siebie.

Jestem samolubna  niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy  tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza  to cholernie pewne  ze nie zasługujesz na mnie  kiedy jestem najlepsza.   Marylin Monroe.

stalinowa dodano: 8 kwietnia 2012

Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. / Marylin Monroe.

I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić  że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać  marzyć i tęsknić.

stalinowa dodano: 7 kwietnia 2012

I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć