 |
Źycie to gonitwa, biegniemy jak charty
choć większość nie wie nawet, że ich cel jest martwy
|
|
 |
Gdy rozmawiamy o tym, widzisz jak płoną nam oczy
|
|
 |
Byłeś przy mnie na dnie, więc wyciągnę na wierzch
|
|
 |
Połączył nas powód, to miłość do hip-hopu
|
|
 |
Pamiętasz ten nasz spacer? Tą deklarację, bajkę, coś jak na zawsze?
Wciśnij słuchawkę, tą w czerwonym kolorze, co tam? Dzisiaj jesteś a gdzie byłeś wczoraj...
|
|
 |
A co u mnie? Teraz już w porządku, chociaż było trudniej tam gdzieś na początku
|
|
 |
I wiesz, w nocy znów obrywam wspomnieniami po ryju .
|
|
 |
chcę nieustannie gubić się, pod twoją bluzą.
|
|
 |
nie jestem zakochana, nie mam pary, nie ubieram krótkich spódnic i bluzek z dekoltem by zrobić wrażenie na mężczyznach, nie spoglądam na chłopaków mijających mnie na ulicy, nie mówię o romantycznej kolacji przy świecach, nie myślę o upojnych, namiętnych nocach przy blasku księżyca, nie oczekuję szczerych spojrzeń w oczy, nie poszukuję ideału i dobrze mi z tym, amen.
|
|
 |
Bo czuję się jakbym Cię spotkał we śnie, żadna nie błyszczy jak Ty w tym mrocznym mieście, więc jeśli tego chcesz, to po prostu weź mnie, ja nie będe się opierał, bo po prostu jesteś... Taka piękna jak nigdy nikt, ciężko być niewinnym, kiedy siedzisz obok i patrze na Ciebie i kiedy wzrokiem mierzę Cię, Ty wtedy uśmiechasz się i gasną w sekundę te gwiazdy na niebie i ja sam też gasnę w sekundę, kiedy powoli gubię się z ubrania, przygotuj się na następną rundę, bo nie wypuszczę Cię stąd do rana. / http://www.youtube.com/watch?v=g126wWSsCPc&feature=relmfu
|
|
 |
nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest..
|
|
|
|