 |
i ja naprawdę nie wiem co w nim lubię, lubiłam i będę lubiła. ale wiem jedno nic nie stanie mi na przeszkodzie bym go nie lubiła.
|
|
 |
lubiła palić papierosy, lubiła topić smutki w blasku nocy.
|
|
 |
Nie jestem taka jaka sobie wyobrazasz. Jak mowisz do mnie to wez sie wyrazaj!
|
|
 |
Stoisz o krok od niego, on krok od Ciebie
Zawsze tego chciałaś, teraz łapie Cie zwątpienie
Zawsze byłaś pewna tego co chciałaś powiedzieć
Niepewność przybrała największe znaczenie
I choć poznałaś jego wzrok w końcu
To poczułaś, że przy nim nie masz kompletnie nic w środku
Kompletnie nic, jesteś tylko nagim cieniem
Tak umysłowo lekkim bezradnym nasieniem
Zamiast dać Ci myśli to je rozebrał
Przybrałaś przy nim postać tak niewinnego dziecka
|
|
 |
Noce w osobnych miejscach i czuję samotność, gdy patrzymy w inne nieba.
|
|
 |
kocham Cię. chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. możesz milczeć, nie słuchać, nie patrzeć. ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj, non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca bo jemu milczeć nie wolno. nie zadręczaj się bo nie masz czym. dla mnie najistotniejszy jest fakt, że Cię mam. to ja muszę być. na te 100%, na które Ty jesteś x3. z poznania żadnej osoby na tym parszywym świecie nie cieszę się tak jak z poznania Ciebie. leż koło mnie, spaceruj ze mą i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech, od czasu do czasu trzymając za rękę. | taki tam sms na dobranoc.
|
|
 |
miedzy daj bucha a zyj dla mnie.
|
|
 |
dziś znów przychodzę chociaż wiem ze masz mnie dosyć,
grzechów było wiele dobrze wiem nie jestem Święty,
jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy.
Wielu odpuściło i dało sobie spokój,
ja proszę o drugą szansę bądź na każdym kroku...
|
|
 |
milosc jak czkawka kazdego czasem targa...
|
|
|
|