głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika comamzrobic

to jak wmawiać mrówce  że jest bogiem i ma władzę nad wszechświatem  tak właśnie odbierałam jego słowa na temat tego  że jestem ważna  czułam się insektem  obrzydliwym  małym  drażniącym insektem.

noloveloyou dodano: 13 listopada 2011

to jak wmawiać mrówce, że jest bogiem i ma władzę nad wszechświatem, tak właśnie odbierałam jego słowa na temat tego, że jestem ważna, czułam się insektem, obrzydliwym, małym, drażniącym insektem.

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie  'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokich biodrach.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie; 'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokich biodrach.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 12 listopada 2011

wszystkie wpisy  są mojego autorstwa  tak więc dziękuję :  teksty abstracion dodał komentarz: wszystkie wpisy, są mojego autorstwa, tak więc dziękuję :) do wpisu 12 listopada 2011
chyba nie chcesz pozwolić  żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu  nie? na tym co jest  a czego nie. nad tym kto był  kto odszedł. nie jest warte tego  żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś  kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste  rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.

życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam  to przeczytanie tych prymitywnych  a jak niezwykłe wiele dających  smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia  kiedy w nocy  w ciemności szukam zapalniczki tylko po to  żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji  że uspokoi on moje serce  które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego  że byłeś. przecież wspomnienia bolą  jak żadna inna krzywda  szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko  żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko  żeby się go pozbyć. każdej z nocy.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam, to przeczytanie tych prymitywnych, a jak niezwykłe wiele dających, smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia, kiedy w nocy, w ciemności szukam zapalniczki tylko po to, żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji, że uspokoi on moje serce, które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego, że byłeś. przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. każdej z nocy.

świadomość tego  że mając Go przy boku już przez setki dni   teraz Go tracę. tracę Jego namacalną postać  czasem będzie dostępny przez kabel  a Jego głos co wieczór rozniesie się jedynie w słuchawce telefonu  i tyle. zniknie pewność  że następnego południa już Go zobaczę  przytulę  moje wargi musną Jego. chciałam zatrzymać Go przy sobie  jednak wiedziałam  że już postanowił.   wrócę.   szeptał w moje włosy  po czym na pożegnanie pocałował mnie w czoło i ruszył do bramek ściskając w ręku bilet na samolot. a mi? samoistnie zaciskało się serce  kiedy obserwowałam  jak idzie ku przyszłości  beze mnie u boku. jak Jego kroki zmierzają w przeciwną stronę do moich.

youaremydestiny dodano: 11 listopada 2011

świadomość tego, że mając Go przy boku już przez setki dni - teraz Go tracę. tracę Jego namacalną postać, czasem będzie dostępny przez kabel, a Jego głos co wieczór rozniesie się jedynie w słuchawce telefonu, i tyle. zniknie pewność, że następnego południa już Go zobaczę, przytulę, moje wargi musną Jego. chciałam zatrzymać Go przy sobie, jednak wiedziałam, że już postanowił. - wrócę. - szeptał w moje włosy, po czym na pożegnanie pocałował mnie w czoło i ruszył do bramek ściskając w ręku bilet na samolot. a mi? samoistnie zaciskało się serce, kiedy obserwowałam, jak idzie ku przyszłości, beze mnie u boku. jak Jego kroki zmierzają w przeciwną stronę do moich.

chciał tu być. chciał przyciskać mnie do klatki piersiowej  słuchać bicia mojego serca  chciał mnie dotykać. chciał pomóc wydostać mi się z dna  podać mi rękę i wyciągnąć na sam szczyt. chciał splatać swoje palce z moimi  całować moje usta i życzyć szeptem dobrych snów na dobranoc. chciał pomóc mi zapomnieć  ale znów  znów odległość.

youaremydestiny dodano: 11 listopada 2011

chciał tu być. chciał przyciskać mnie do klatki piersiowej, słuchać bicia mojego serca, chciał mnie dotykać. chciał pomóc wydostać mi się z dna, podać mi rękę i wyciągnąć na sam szczyt. chciał splatać swoje palce z moimi, całować moje usta i życzyć szeptem dobrych snów na dobranoc. chciał pomóc mi zapomnieć, ale znów, znów odległość.

ja bym bardzo chciała  by ta randka była inna.

fuzu dodano: 11 listopada 2011

ja bym bardzo chciała, by ta randka była inna.

brakuje mi Ciebie już teraz  a co będzie dalej? Będzie tylko gorzej..

lolyinmotion dodano: 11 listopada 2011

brakuje mi Ciebie już teraz, a co będzie dalej? Będzie tylko gorzej..

miejsce niedostępne dla twych oczu  musisz poczuć. to miejsce niepojęte  ukryte gdzieś na uboczu. to miejsce niepodległe jednak pełne pokus

paranoje dodano: 11 listopada 2011

miejsce niedostępne dla twych oczu, musisz poczuć. to miejsce niepojęte, ukryte gdzieś na uboczu. to miejsce niepodległe jednak pełne pokus

nie chcę kosmosu bez planet i nocy bez gwiazd nie chcę grać muzyki bez duszy bez nas

paranoje dodano: 11 listopada 2011

nie chcę kosmosu bez planet i nocy bez gwiazd nie chcę grać muzyki bez duszy bez nas

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć