 |
czy spotkałeś kiedyś kobiete, która wzbudziła w tobie taką miłość, ze to uczucie zawładneło wszystkimi twoimi zmysłami? oddychasz nią, smakujesz... w jej oczach widzisz swoje nienarodzone dzieci. wiesz ze twoje serce znalazło wreszcie dom, twoje życie rozpoczyna sie z nią a bez niej na pewno sie skonczy...
|
|
 |
Mam dla nas plan. cholernie idealny scenariusz na kilka chwil spędzonych wspólnie. skieruj zieleń swych oczu ku tej samej barwie moich. po prostu patrzmy...zagłębiajmy sie w swoje odbicia w źrenicach. czytaj mnie. czytaj jak księgę otwartą na rozdziale pt. "miłość". nie musisz nic mówić, po prostu poczuj. doświadcz tych dreszczy towarzyszących szczerym doznaniom. nie opieraj się, przeszywajmy sie miłością na wskroś. wbijajmy w serce noże naszych uczuć./mzcs
|
|
 |
lepiej być człowiekiem, który głośno przeklina, niż małym, cichym skurwysynem.
|
|
 |
Mieliśmy być poza krzykiem, ale ten wrzask wyszedł prosto od nas, byliśmy twardzi, silni i chamscy,a teraz jesteśmy mali, zagubieni i przerażeni, łamiemy sobie nawzajem serca, łamiemy sobie klatki piersiowe, a ból jest tak rzeczywisty, jakbyśmy mieli złamania otwarte i takie to wszystko obrzydliwe,takie chujowe i nie do pojęcia, bo przecież, to była miłość, nadal jest przecież, tylko, tylko, że kurwa już niedługo i patrzę na niego i mam przed oczami zegar i mam ochotę krzyczeć, nie przestawać krzyczeć, ale nie, nie mogę, a jego dłoń przesuwa się po moim biodrze i ja to uwielbiam i kochamy się, długo, brzydko i niesamowicie dobrze i trochę rozpaczliwości w tym jest, trochę jakby wszystkiego "na zapas", żeby nie brakło, żeby nie żałować, że za mało, chociaż zawsze będzie za mało i zasypiamy, przykryci tak jakby kołdra chroniła przed złem świata i zatrzymywała czas, chowamy głowy w ramionach,w klatkach piersiowych, splatamy dłonie, zaciskamy powieki, udajemy, że wcale nie chce nam się wyć
|
|
 |
|
kiedyś, ktoś spojrzy na Ciebie, jakbyś była najlepszą rzeczą na świecie.
|
|
 |
Żebyśmy chociaż rok przetrwali, bo o więcej nie jestem w stanie prosić, nie mam na tyle odwagi.
|
|
 |
Wracam z piątkowej imprezy w sobotę, a tam niedziela.
|
|
 |
rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj :)
|
|
 |
|
Jeśli kobieta jest bez serca - znaczy, że oddała je komuś, kto niszczył je doszczętnie
|
|
 |
Chłopcy nie mają uczuć. Mają mięśnie.
|
|
 |
Nie no, nie no, przecież wiem, przecież zawsze byłam tą do rozszarpywania, tą którą się zostawia, tą chorą, mogłam się domyślić, nie jestem z tych szczęśliwych przecież.
|
|
 |
Wszystko poszło źle i wszystko nie tak, wyję w eter i zrobiłam już listę książek, do przeczytania przed samobójstwem, nie mogę na Niego patrzeć, bo to tak boli, te wszystkie rzeczy tak bolą, ta moja złamana klatka piersiowa i te moje oczy szaleńca, no i kurwa, Wszechświecie, nawet nie wiesz jak niesamowicie mocno Cię pierdole, no jak możesz, jak możesz, drugi raz, drugi pierdolony raz drwić ze mnie w ten sam sposób, zabierać ich ode mnie, używać odległości, zmuszać ich do wyjazdu, za każdym razem to samo i tak samo i kurwa nawet nie wiem ile dokładnie zostało nam czasu, ale przecież i tak za mało i zobacz, nawet nie ma emocji w tym tekście, złamałam się, ja już tak nie chce, zrezygnowałam, po chuj cokolwiek, skoro zawsze, zawsze kończy się tak samo. To za dużo, wystarczy.
|
|
|
|