"Chodź, będziemy oswajać swoją samotność, ty i ja - oddaleni od siebie o setki niepocałunków i niedotyków. Na razie jest nieufna i w nas nie wierzy. Ale poza nami nie ma przecież nikogo."
'"Pośród wielu jej wad jedna okazała się nie do przeskoczenia: ona ciągle coś czuła, analizowała, co czuje, dlaczego tak czuje,
co oznaczają jej uczucia, dlaczego analizuje, co zanalizowała,
że czuje, i czy na pewno to czuła, co zanalizowała?"
"Posłuchaj. Gdyby mi się ziemia rozstąpiła pod nogami... rozumiesz? Gdyby mi niebo miało zawalić się na łeb - nie cofnę się, rozumiesz? Za takie szczęście oddam życie..."