 |
codziennie udowadniasz mi, że nie muszę umierać żeby przekonać się co to jest piekło.
|
|
 |
planujesz swój najważniejszy dzień w życiu odkąd zaczęłaś raczkować, a on i tak kiedy klęknie przed Tobą z prośbą, żebyś za niego wyszła w rękach trzymać będzie jedynie jogurt, tłumacząc że jubiler był już zamknięty.
|
|
 |
cały czas dmuchasz na moją jedyną odpaloną zapałkę, łudząc się że nie zgaśnie.
|
|
 |
życie jest jednym wielkim paradoksem. mając 5 lat bawisz się barbie i kenem, myśląc sobie, że sama chciałabyś takowego posiadać w wymiarach rzeczywistych. mając 10 planujesz swój ślub, głaszcząc starą suknię ślubnej swojej matki skrupulatnie zapakowaną w folię, od lat wiszącą w szafie. od 14 roku życia marzysz o księciu na białym koniu, który z wiatrem we włosach przygalopuje po Ciebie zabierając Cię z jakże podłego wtedy dla Ciebie świata. kiedy przybędzie Ci jeszcze kilku lat, a Ty zdążysz się przekonać co to facet, zaczynasz się z dnia na dzień coraz bardziej intensywnie modlić o to, żeby bóg w końcu wyrwał Ci serce.
|
|
 |
Może nie jest teraz tak dobrze, jak było kiedyś. Nigdy już nie będzie... Ale chwilami jest lepiej niż było niedawno. W bardzo małym stopniu lepiej, ale lepiej..
|
|
 |
Kiedy człowiek żyje sam ze sobą przez całe życie i w końcu spotyka kogoś, z kim zaczyna je dzielić, to nie potrafi zachowywać się w inny sposób niż ten, co przedtem. Nie potrafi się wtedy już przestawić, rani innych zachowując się trochę jakby egoistycznie. Ma nawet tego świadomość, ale nie jest wystarczająco silny, by to zmienić..
|
|
 |
" Potrafię wybaczyć każdą wadę. Prócz braku obecności. " / d.h. ..
|
|
 |
nie wiedziałam, że można cierpieć na brak kogoś, mając go.
|
|
 |
Niedorzecznie idealny plan już nic nie znaczy..
|
|
 |
" Póki starczy sił i starczy Ci tchu /Ile w stanie jesteś dać, by znaleźć się tu /Zobaczyć wschód i dotknąć go /Bądź silny, wierz mi /Opłaci się to... " ..
|
|
 |
Dobra słowa też mogą być przyczyną cierpienia..
|
|
|
|