 |
Cała jestem bałaganem, bitwą, wojennym stanem,
nie jestem spokojna, w mojej głowie wojna.
|
|
 |
co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.
|
|
 |
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań, a za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
Podjechałeś na obłoku i zabrałeś na tęczowy spacer.
|
|
 |
Kubek z gorącym napojem, parapet, archiwum, telefon i łzy - niezbędnik depresyjny.
|
|
 |
Może i jemu spadł kamień z serca, tylko że ten kamień przygniótł moje jeszcze bardziej.
|
|
 |
Gdy po śmierci spotkam Amora,to złamię mu ten jego łuk i wsadzę mu go w dupę.
|
|
 |
Proszę o usprawiedliwienie.. Powód? - Ten blondyn z przystanku. Dziś spóźnił się na autobus. Zostałam żeby popatrzeć jak czeka na następny.
|
|
 |
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień.
|
|
 |
mam taką zajebistą ochotę siedzieć sobie i nic nie robić. a tu weź się ucz, weź rób to co Ci rodzice każą, weź posprzątaj, weź zrób lekcje. weź rób wszystko, jakbyś kurwa nie miał swoich spraw i swoich problemów. nie ma to jak myśli i tłumaczenia rodzica: "bo przecież Ty nie masz nic do roboty, Ty nie masz problemów." jasne, kurwa.
|
|
 |
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam? nie pytaj, nieważne.
|
|
|
|