 |
i znów to samo. co dzień zabija cię ten monotonny amok. nie wiesz czemu nazwano go normalnością, wiesz tylko, że jest ci nie w smak. a złością zatruwasz najbliższych sobie, wtłaczając nowe dawki nienawiści w obieg.
|
|
 |
Nie jestem typem dziewczyny, której łamie sie serce. Nie jestem dziewczyną, która się niepokoi i płacze, ponieważ nigdy nie zostawiam mojego serca otwartego. Nie bolało mnie wypowiedziane 'żegnaj'. Nigdy cała nie oddałam się miłości. I ktoś może mi powiedzieć, że kocha mnie prawdziwie ale po czasie to nie ma znaczenia..
|
|
 |
Wszedłeś w mój krwiobieg i krążysz, krążysz we mnie.
|
|
 |
Nieustanna seria prób i błędów .
|
|
 |
tyle głosów dookoła wszystkie zakłamane, nieszczere, puste...
|
|
 |
Nie liczyło się, gdzie i kiedy. Liczyło się teraz. Ta chwila. Dzisiaj. Nie zauważaliśmy upływu czasu. Ledwie dostrzegaliśmy zachód słońca i wschód księżyca. Nie czuliśmy, jak wieczorna bryza chłodzi nasze skóry. Nie docierało do nas nic, nic nie widzieliśmy, nic nie słyszeliśmy. Liczyły się tylko historie, dźwięki i wizje naszych umysłów, które wypełnialiśmy wizerunkami drugiej osoby. Innym może się to wydać nieważne. Dla mnie znaczyło aż za wiele.
|
|
 |
tu nie można istnieć , tu trzeba żyć .
|
|
|
|