widzisz. nauczyłam się. nauczyłam się żyć bez Ciebie. całkiem dobrze sobie radze. nie wyświetlasz się już na ekranie mojegotelefonu ani nie gadam o tobie jak najęta. tylko.. tylko jak przychodzi wieczór kładę się spać a na telefonie nie pojawia się żadna wiadomość jakoś tak dziwnie moje policzki zaczynają robić się mokre
-co o nim myślisz?
-nie wiem jak to wyrazić.. widzisz tą gwiazdę?
-widzę
-tym dla mnie jest on. wiem, że jest daleko i nigdy nie będzie bliżej. wiem, jak dobrze było by mi przy nim. niestety .. on jest tam a, ja jestem tu.
nie pytaj mnie jaka bede jutro.
nie pytaj mnie dlaczego taka jestem.
nie pytaj czy sie zmienie.
nie pytaj czy zmieni sie cos miedzy nami.
nie pytaj czy bedzie trwalo to wiecznie.
poprostu korzystaj z tego co masz.
korzystaj z tego jaka jestem teraz naiwna.
bo kiedys moze byc juz zapozno!.
!