 |
baby i can make you crescendo
|
|
 |
nieustanny melancholijny nastój
|
|
 |
oprócz marzeń, warto mieć paczkę fajek.
|
|
 |
I wiesz, w nocy znów obrywam wspomnieniami po ryju .
|
|
 |
chcę nieustannie gubić się, pod twoją bluzą.
|
|
 |
nie jestem zakochana, nie mam pary, nie ubieram krótkich spódnic i bluzek z dekoltem by zrobić wrażenie na mężczyznach, nie spoglądam na chłopaków mijających mnie na ulicy, nie mówię o romantycznej kolacji przy świecach, nie myślę o upojnych, namiętnych nocach przy blasku księżyca, nie oczekuję szczerych spojrzeń w oczy, nie poszukuję ideału i dobrze mi z tym, amen.
|
|
 |
Piszesz że jestem gejem, gratuluję wyobraźni,
ale przed komputerem to wszyscy są odważni,
w prawdziwym życiu jacyś kurwa nie wyraźni,
Ty weź rutinoscorbin i już dłużej mnie nie drażnij.
Ja rozumiem, Twoje życie jest nudne,
więc okupujesz forum z myślą "znowu ich wkurwię".
Ech durnie, ja nie otworzę Wam głowy,
bo pod tym kawałkiem przeczytam że i tak jest chujowy.
|
|
 |
Gimnazjaliści łapią spiny,
bo moje rymy są zbyt trudne żeby mogli je rozkminić.
|
|
 |
Ja, przeżyłem stres tu kiedy dorosłem,
wylałem trochę łez, ale dziś jestem na prostej.
Życie jest ostre każdy to widzi,
ja mam miłość, mam muzykę dziś jestem szczęśliwy.
|
|
 |
Znałem parę dziewczyn, w których można się zakochać,
i choć nie palę, dla nich zawsze znajdę papierosa.
Jeśli chcą, znajdę nawet ogień tu szybko.
Nie bój się on nie zgaśnie na wietrze, to Zippo.
|
|
|
|