 |
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.
|
|
 |
- mała, nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel z butelką wina. - żaden facet nie jest wart łez. wiem coś o tym, bo sam nim jestem. widzisz, nie zawsze byłem taki. kiedyś byłem młody, szczęśliwy, skończyłem studia, miałem pracę i super dziewczynę. kiedy wspomniała o małżeństwie, przestraszyłem się. nie wiedziałem, czy jestem gotowy. powiedziałem jej to. poprosiłem o czas na zastanowienie i stwierdziłem, że powinniśmy trochę od siebie odpocząć. biłem się z myślami, a ona myślała, że jej nie kocham. gdy postanowiła odejść, nie zatrzymałem jej. potem płakała przeze mnie. jak teraz ty przez tego swojego. zacząłem topić smutki w alkoholu. przecież ją kochałem. zapomnieć tak na dobrą sprawę nic nie pomoże. ale wódka koi wyrzuty sumienia, pomaga zatracić się w beznadziejnej obojętności. ale co ja Ci będę truł. już zostawiam Cię w spokoju. - oddalił się parę kroków, odwrócił i powiedział jeszcze: dla mnie jest już za późno, ja swoje życie przegrałem. Ty możesz ciągle walczyć o szczęście.
|
|
 |
- A kiedy On przechodzi, potykam się o własne sznurówki. - Ale ty nie masz sznurówek... - No widzisz, jak on na mnie działa.
|
|
 |
siedziała na balkonie pod kocem, czekała na kolejną spadającą gwiazdę, by po raz 10 pomyśleć to samo życzenie..
|
|
 |
Niechcący się w Tobie zakochałam
|
|
 |
-Jak kocha to wróci. Nie martw się -Jak kocha to nie zostawi!
|
|
 |
-Co robisz? -szukam szczęścia. -w szafie ? -gdzieś kurwa musi być..
|
|
 |
To idealny prezent na twoje urodziny. Dam ci torbę grejpfrutów z karteczką ' To za ten rok naszej znajomości, oby zawsze było ci tak słodko kotku '.
|
|
 |
przytul mnie tak, abym zapomniała o wszystkich złych rzeczach, które mi wyrządziłeś.
|
|
 |
- nie uważasz, że za parę lat słowa 'kocham Cię' będą brzmieć tak zwyczajnie jak 'kanapka z serem'? - kanapka z serem. - ja też kanapka z serem.
|
|
 |
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom. Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
 |
Zamknęła oczy i delikatnie podsunęła głowę do góry, aby być bliżej jego serca. Czuła jak bije, waliło jak opętane. Teraz miała pewność, że ją kocha.
|
|
|
|