|
chciałbym tylko móc ustać tu, pomiędzy nami a pustym światem słów
|
|
|
ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem, to straszne, bo kiedyś były moje, własne, tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens.
|
|
|
i weź stąd nas gdzieś, weź, póki znów nie zacznę chcieć biec w to bardziej, na ślepo bo nie patrzę gdzie.
|
|
|
jamajski towar jarać, niczym się nie przejmować
|
|
|
Jestem daleko stąd i nie ma dla nikogo mnie.
Już nie pulsuje skroń, zwalniam do zera bieg i nie ma dzisiaj nic
co może wkurwić mnie
|
|
|
ale jak chcesz mnie ocenić załóż najpierw moje buty
przejdź krainę cieni i jak ja po drodze nie uklęknij bala dzięki.
|
|
|
kogo Bóg błogosławił, człowiek nie przeklnie
klej wary bo pękniesz
|
|
|
mamy łychę, siupę, ganję, hejtom chuj w dupie chlupie
|
|
|
a w duszy mej pogrzeby bez orkiestr się wloką
|
|
|
Ani słowa Bo rani mowa Twoja jak szkło
|
|
|
Ani słowa
Bo rani twoja mowa jak szkło
Ani słowa, reanimować serc nie warto
|
|
|
Nie po może bukiet róż
Zwiędły dawno
Poza tym nie warto
|
|
|
|