|
Tych kilka spraw nie daje spokoju
Ciągła amplituda uczuć i nastrojów
|
|
|
wiem życie jest krótkie
Żeby poddać się, lecz wszystko idzie na czołówkę
|
|
|
mów, jak się czujesz z moim bólem
|
|
|
tego mi było trzeba. wyrzygać duszę.
|
|
|
lubię, jak na mnie patrzysz i mruczysz, jak za mną widzisz tylko biały sufit, Ty, nie potrzeba mi więcej choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię i nie zabiegam o szczęście, choć brzmi to górnolotnie, dam świat za Twoją rękę
|
|
|
pamiętaj Tato, już się na Ciebie nie gniewam
|
|
|
ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chce, a musze
|
|
|
tak, możesz być dla mnie wszystkim. wierze w Ciebie i wierzyłem od pierwszej chwili naszego poznania. możesz wszystko zmienić, wszystko ze mnie zrobić, co zechcesz. tylko chciej tego i kochaj mnie bardzo. mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. inaczej nie ma mnie. ginę czasem nawet sam dla siebie. sam siebie nie znam w takich chwilach.
|
|
|
ja mam dosyć. ja nie wiem, kim jestem. ja ciebie już nie chce. nie wiem, kim ty jesteś. wszystko mi się przekręciło na drugą stronę. nie wiem czego chce, ale coś musi się stać, bo inaczej pękne. ja nie-wy-trzy-mam.
|
|
|
płacze, więc zostań ze mną albo spierdalaj i nie wracaj na pewno
|
|
|
mam tę właściwość, że z radości nagle przechodzę w żałość, a wtedy smutek i lęk biorą mnie w posiadanie niepodzielnie.
|
|
|
|