 |
ignoruj , nie dzwoń , nie pisz . cisza niszczy każdego .
|
|
 |
a gdybym powiedziała, że czuję się samotna , możesz być przy mnie? gdybym powiedziała, że boję się, możesz mnie chronić? jeśli powiem, że potrzebuję miłości, możesz dać mi swoje serce?
|
|
 |
pewnego dnia, w końcu zdam sobie sprawę, że nie wszystkie pocałunki są magiczne, że uśmiech nie musi oznaczać szczęścia i że "kocham cię" rzucane w każdą stronę, nie ma kurwa żadnej wartości.
|
|
 |
on? on się pobawi, a potem znajdzie inną piaskownice. tyle.
|
|
 |
Czasami, kiedy mówię, że jest ok. Chce, aby ktoś spojrzał mi głęboko w oczy, przytulił i powiedział "wiem, że tak nie jest".
|
|
 |
odwróciłeś oczy, gdy w moich zauważyłeś łzy, a tak bardzo chciałam żebyś patrzył jak przez Ciebie cierpie .
|
|
 |
I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka , że trzeba zrezygnować , odpuścić , zapomnieć , iść dalej . I nieważne jak cholernie by Ci zależało...
|
|
 |
mam ochotę wyciągnąć wskazówki z tego cholernego zegara i włożyć Ci je w dupę ku czci pamięci mojego czasu, który zabrałeś mi bezpowrotnie, marnując go na złudne nadzieje. na to, że jesteś księciem na białym koniu, a wodoodporny tusz jest skuteczny.
|
|
 |
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum handlowego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska..
|
|
 |
Stanęła na dachu wieżowca. Położyła na brzegu swoje marzenia strącając je raz po raz niczym małe kamyczki. Słychać było jedynie huk rozbijanych pragnień i rozdzierający krzyk duszy.
|
|
 |
ona uwielbiała z nim pisać po nocach, on uwielbiał robić jej nadzieję.
|
|
|
|