 |
uwielbiam przyjeżdżać do babci, pić z nią czekoladowe cappuccino, objadać się jeszcze gorącym plackiem i po raz setny przeglądać czarno-białe fotografie.
|
|
 |
emocje wymykają się spod kontroli. uciekają przez dziurawe serce
|
|
 |
napisał. żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. serce przyspiesza swój rytm bicia, robi ci się zimno, a ręce zaczynają drżeć. klikasz 'otwórz'. czytasz wiadomość. odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz, tak by przypadkiem nie pomyślał, że tylko czekałaś aż napisze.
|
|
 |
śpię z suszarką i wbrew pozorom nie robi ona za mój wibrator. gdyby nie ona to zwyczajnie spałabym na mokrej poduszce, która nie nadąża samoistnie schnąć bo z taką częstotliwością pochłania moje uczucia w stanie cieczy.
|
|
 |
a dzisiaj czystą zagryzam kiszonymi bo podobno tak się właśnie robi, kiedy życie pieprzy się równie dosadnie co najdroższa dziwka w najbardziej ekskluzywnym burdelu.
|
|
 |
nic tak nie denerwuje jak niechorujący nauczyciel matematyki
|
|
 |
ciężko w dzisiejszych czasach wytrzeźwieć z miłości.
|
|
 |
Ktoś mądry mi powie, jak można WYROSNĄĆ Z PRZYJAŹNI? a nie przepraszam, to tylko dobre koleżeństwo było.
|
|
 |
miał kilka uśmiechów. pierwszy na widok kogoś z rodziny, drugi na wiadomość o wygranym meczu, trzeci, dla tej tlenionej i pustej lali, czwarty gdy zdobył kolejny lvl, piąty na informacje, że kumple mają 'małe co nieco' . brakuje tylko szóstego uśmiechu - specjalnie dla mnie.
|
|
|
|