głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cociebolikurwo

Niezależnie od starań  od dobrych chęci Twój ruch zawsze będzie błędem. Tak samo  jak Twoja egzystencja  której sensu nigdy nie rozumiesz.

remember_ dodano: 18 czerwca 2013

Niezależnie od starań, od dobrych chęci Twój ruch zawsze będzie błędem. Tak samo, jak Twoja egzystencja, której sensu nigdy nie rozumiesz.

błagam Cię  daj mi żyć  ja chcę już iść  po co się niszczyć nawzajem  jak mamy męczyć się przez całe życie  to lepiej się chwile pomęczyć rozstaniem  prawda kochanie?

llykcincinu dodano: 17 czerwca 2013

błagam Cię, daj mi żyć, ja chcę już iść, po co się niszczyć nawzajem, jak mamy męczyć się przez całe życie, to lepiej się chwile pomęczyć rozstaniem, prawda kochanie?

wasz związek jest fajny jak się patrzy  spoko  tylko kto się nie dowie  to każdy w szoku. Ty nie masz pojęcia  gdzie Twój facet dziś tańczy  bałagany  odloty  gang bangi  słit party. rzuć kostką  wybierz sobie coś i przestań mu ufać bo to skurwiel  nie gość i kumam to  że wasi starzy się znają  macie wspólnych znajomych i to nie mało. kilka lat już na karku  miłość na kapslach z tymbarku  ale chyba już czas iść na przód  nie? i to nie młodość i nie kwestia problemów  to nie kwestia wyszaleć  to zestaw genów  więc nie wybaczaj jak coś wyjdzie na jaw  albo całe życie Ci wyssie   zdrada  zamydli Ci oczy  do szmaty wyjdzie.

llykcincinu dodano: 17 czerwca 2013

wasz związek jest fajny jak się patrzy, spoko, tylko kto się nie dowie, to każdy w szoku. Ty nie masz pojęcia, gdzie Twój facet dziś tańczy, bałagany, odloty, gang bangi, słit party. rzuć kostką, wybierz sobie coś i przestań mu ufać bo to skurwiel, nie gość i kumam to, że wasi starzy się znają, macie wspólnych znajomych i to nie mało. kilka lat już na karku, miłość na kapslach z tymbarku, ale chyba już czas iść na przód, nie? i to nie młodość i nie kwestia problemów, to nie kwestia wyszaleć, to zestaw genów, więc nie wybaczaj jak coś wyjdzie na jaw, albo całe życie Ci wyssie - zdrada, zamydli Ci oczy, do szmaty wyjdzie.

pieprzyć waszą wspólną przeszłość

llykcincinu dodano: 17 czerwca 2013

pieprzyć waszą wspólną przeszłość

Odezwiesz się raz na jakiś czas i myślisz  że coś się pomiędzy nami zmieni  że na nowo zacznę Ci ufać i traktować Cię jako przyjaciela? Przykro mi  ale skończyły się te czasy  kiedy odrywałam rolę grzecznej dziewczynki. Nie jestem już tą samą osobą  którą poznałeś kilkanaście miesięcy wstecz. Zmieniłam się i to bardzo  a Ty nawet nie miałeś okazji tego zobaczyć. Nie interesowało Cię to co się ze mną dzieje  czy sobie radzę  czy wręcz przeciwnie. Wybrałeś własną ścieżkę  którą teraz podążasz  dlatego nie próbuj niszczyć mojego życia. Nie powracaj więcej do mnie  bo doskonale wiesz  że nie jest mi łatwo kiedy się do mnie odzywasz. Lecz ja nie chcę mieć już z Tobą żadnego kontaktu. Nie chcę się do Ciebie odzywać i opowiadać o sobie i o moim życiu  bo wiem  że każda informacją  którą Tobie przekaże zostanie przez Ciebie wykorzystana.  A ja już skończyłam rozdział w życiu  który wspólnie pisaliśmy. Nie ma miejsca już dla Ciebie. Byłeś  odszedłeś i niech tak pozostanie już na zawsze.

remember_ dodano: 17 czerwca 2013

Odezwiesz się raz na jakiś czas i myślisz, że coś się pomiędzy nami zmieni, że na nowo zacznę Ci ufać i traktować Cię jako przyjaciela? Przykro mi, ale skończyły się te czasy, kiedy odrywałam rolę grzecznej dziewczynki. Nie jestem już tą samą osobą, którą poznałeś kilkanaście miesięcy wstecz. Zmieniłam się i to bardzo, a Ty nawet nie miałeś okazji tego zobaczyć. Nie interesowało Cię to co się ze mną dzieje, czy sobie radzę, czy wręcz przeciwnie. Wybrałeś własną ścieżkę, którą teraz podążasz, dlatego nie próbuj niszczyć mojego życia. Nie powracaj więcej do mnie, bo doskonale wiesz, że nie jest mi łatwo kiedy się do mnie odzywasz. Lecz ja nie chcę mieć już z Tobą żadnego kontaktu. Nie chcę się do Ciebie odzywać i opowiadać o sobie i o moim życiu, bo wiem, że każda informacją, którą Tobie przekaże zostanie przez Ciebie wykorzystana. A ja już skończyłam rozdział w życiu, który wspólnie pisaliśmy. Nie ma miejsca już dla Ciebie. Byłeś, odszedłeś i niech tak pozostanie już na zawsze.

podaj mi chociaż jeden powód  żebym wrócił na ziemię znowu

llykcincinu dodano: 17 czerwca 2013

podaj mi chociaż jeden powód, żebym wrócił na ziemię znowu

przyjaźń straciła swoją wartość z chwilą  gdy wszyscy odeszli  a ty musiałaś nauczyć się żyć w samotności  zalewając poduszkę łzami  zagryzając zęby na pięści  aby nikt nie słyszał twojego krzyku.

remember_ dodano: 17 czerwca 2013

przyjaźń straciła swoją wartość z chwilą, gdy wszyscy odeszli, a ty musiałaś nauczyć się żyć w samotności, zalewając poduszkę łzami, zagryzając zęby na pięści, aby nikt nie słyszał twojego krzyku.

No właśnie tak powiadam  bo jak zrobisz w rzeczywistości  to kto Ciebie tam wie D Tak  tak ... Dzisiaj tak tylko mówisz !:D teksty remember_ dodał komentarz: No właśnie tak powiadam, bo jak zrobisz w rzeczywistości, to kto Ciebie tam wie;D Tak, tak ... Dzisiaj tak tylko mówisz !:D do wpisu 17 czerwca 2013
yo I'm still trying to figure out this venus and mars thing  but every time I see you all I hear is a harp string   swollen members

llykcincinu dodano: 17 czerwca 2013

yo I'm still trying to figure out this venus and mars thing, but every time I see you all I hear is a harp string / swollen members

E:Wiesz co....będziesz ojcem  nie? W:co?Ahahaxd E:no pytam się xDW:Hahaha:DE:czy drugą mamuśką?W:To mamusia bede xd drugą xDBede ta zla mama xD E:bo to kurwa śmieszne nie jest xd  dwa miesiące temu nie miałam okresu..dość długo. miałam dość...słaby. a teraz znów kurwa od dwóch miesięcy nie mam okresu  przytyłam i cycki mi urosły     W: Oo . Hahaha –E: to kurwa śmieszne nie jest o.OW: Ewus z kim spalas?xDE: no właśnie z nikim...o.O W:Niepokalane poczecie?xd taaa xd  a może ja o czym nie wiem?E:kurwa  znajdź mi tatusia dla dziecka  haha xDW:Zgwalcili Cie pod narkoza oOHahaha Kamil?xDE:i musi być to dobry   ale zarazem nieźle szalony chłopak:D ale ja pod narkozą kurwa nie byłam xd – W: znalazlam xd E: taaak xD W:Moze bylas a nie wiesz?xd E: nie nie pamiętam:DW: Ja ta rozmowe kurqa na moblo dam xd Kurwa xDE:A myślisz  że się zgodzi Nim zostać?Bo   jak nie to go w papiery dopiszę i wiesz.. do sądu Go podam o ustalenie ojcostwa  to się nie wymiga:D W:Hahaha on sie zgodzi  lubi dzieci xD

remember_ dodano: 16 czerwca 2013

E:Wiesz co....będziesz ojcem, nie?-W:co?Ahahaxd-E:no pytam się xDW:Hahaha:DE:czy drugą mamuśką?W:To mamusia bede xd-drugą xDBede ta zla mama xD E:bo to kurwa śmieszne nie jest xd dwa miesiące temu nie miałam okresu..dość długo. miałam dość...słaby. a teraz znów kurwa od dwóch miesięcy nie mam okresu, przytyłam i cycki mi urosły -,- W: Oo . Hahaha –E: to kurwa śmieszne nie jest o.OW: Ewus z kim spalas?xDE: no właśnie z nikim...o.O-W:Niepokalane poczecie?xd-taaa xd -a może ja o czym nie wiem?E:kurwa, znajdź mi tatusia dla dziecka, haha xDW:Zgwalcili Cie pod narkoza oOHahaha Kamil?xDE:i musi być to dobry , ale zarazem nieźle szalony chłopak:D ale ja pod narkozą kurwa nie byłam xd – W: znalazlam xd-E: taaak xD-W:Moze bylas a nie wiesz?xd-E: nie,nie pamiętam:DW: Ja ta rozmowe kurqa na moblo dam xd Kurwa*xDE:A myślisz, że się zgodzi Nim zostać?Bo , jak nie to go w papiery dopiszę i wiesz.. do sądu Go podam o ustalenie ojcostwa, to się nie wymiga:D W:Hahaha on sie zgodzi, lubi dzieci xD
Autor cytatu: znajoma_nieznajoma

Sięgnęłam dna  kiedy się z Tobą związałam. To było coś przed czym nie mogłam uciec  bo widzisz nie miałam tego wyboru  który mógł decydować o tym czego naprawdę w życiu chcę. Byłam pod Twoim wpływem  więc nie myślałam racjonalnie o tym czego sama chcę  czego pragnę  a wręcz przeciwnie. Myślałam wyłącznie o Tobie i Twoim szczęściu. Starałam się robić wszystko co było tylko możliwe  abyś sam poczuł się szczęśliwy i wesoły. Nie zawsze mi to wychodziło  wiem to. Jednak starałam się. Za wszelką cenę  ale się starałam. Nie podziękowałeś nigdy za to  a jedynie odpłaciłeś mi się złem. Sprawiłeś  że zaczęłam płakać  poniżać się z dnia na dzień coraz bardziej. Toczyłam walkę pomiędzy życiem  a teraźniejszością o każdą chwilę przetrwania. Ty zaś wykorzystywałeś każdy moment mojej słabości do Ciebie i odwracałeś to wszystko tak  że zawsze wychodziłeś na tym korzystnie. Nie brałeś pod uwagę tego  że ktoś przez Ciebie cierpi. To przecież się dla Ciebie nie liczyło.

remember_ dodano: 16 czerwca 2013

Sięgnęłam dna, kiedy się z Tobą związałam. To było coś przed czym nie mogłam uciec, bo widzisz nie miałam tego wyboru, który mógł decydować o tym czego naprawdę w życiu chcę. Byłam pod Twoim wpływem, więc nie myślałam racjonalnie o tym czego sama chcę, czego pragnę, a wręcz przeciwnie. Myślałam wyłącznie o Tobie i Twoim szczęściu. Starałam się robić wszystko co było tylko możliwe, abyś sam poczuł się szczęśliwy i wesoły. Nie zawsze mi to wychodziło, wiem to. Jednak starałam się. Za wszelką cenę, ale się starałam. Nie podziękowałeś nigdy za to, a jedynie odpłaciłeś mi się złem. Sprawiłeś, że zaczęłam płakać, poniżać się z dnia na dzień coraz bardziej. Toczyłam walkę pomiędzy życiem, a teraźniejszością o każdą chwilę przetrwania. Ty zaś wykorzystywałeś każdy moment mojej słabości do Ciebie i odwracałeś to wszystko tak, że zawsze wychodziłeś na tym korzystnie. Nie brałeś pod uwagę tego, że ktoś przez Ciebie cierpi. To przecież się dla Ciebie nie liczyło.

Nie potrafię tak dłużej udawać  że to co się wokół mnie dzieje  że słowa  które dość często słyszę od rodziny wcale na mnie nie działają. Zbyt często powtarzają mi  że mam z kimś się związać  że mam zacząć wychodzić z domu i przyprowadzić sobie domniemanego kandydata na męża  ale czy oni nie są w stanie zrozumieć  że w dzisiejszych czasach to nie jest łatwo kogoś poznać? Czy nie są w stanie pojąć  że aby kogoś mieć trzeba naprawdę się wysilić i napracować? Przecież tak rzadko można spotkać pary  które nie są idealne  które kontrastowo się bardzo od siebie różnią. A oni doskonale wiedzą i widzą  ile jest we mnie nie idealności  że mało kto na kogoś takiego  jak ja spojrzy. Z dnia na dzień podkreśla mi to również mój brat  który pokazuje mi na każdym możliwym kroku  iż nie jestem w typie normalnego chłopaka  który chciałby się zakochać i mieć dziewczynę. On tego nie widzi  że mnie to boli. Lecz kolejny raz walczę w samotności z bólem i łzami  którego On nie widzi.

remember_ dodano: 16 czerwca 2013

Nie potrafię tak dłużej udawać, że to co się wokół mnie dzieje, że słowa, które dość często słyszę od rodziny wcale na mnie nie działają. Zbyt często powtarzają mi, że mam z kimś się związać, że mam zacząć wychodzić z domu i przyprowadzić sobie domniemanego kandydata na męża, ale czy oni nie są w stanie zrozumieć, że w dzisiejszych czasach to nie jest łatwo kogoś poznać? Czy nie są w stanie pojąć, że aby kogoś mieć trzeba naprawdę się wysilić i napracować? Przecież tak rzadko można spotkać pary, które nie są idealne, które kontrastowo się bardzo od siebie różnią. A oni doskonale wiedzą i widzą, ile jest we mnie nie idealności, że mało kto na kogoś takiego, jak ja spojrzy. Z dnia na dzień podkreśla mi to również mój brat, który pokazuje mi na każdym możliwym kroku, iż nie jestem w typie normalnego chłopaka, który chciałby się zakochać i mieć dziewczynę. On tego nie widzi, że mnie to boli. Lecz kolejny raz walczę w samotności z bólem i łzami, którego On nie widzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć