głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainowax3

a alkohol jest dla tchórzów  którzy nie dają sobie rady z codziennością... dolej mi.

sunblush dodano: 5 września 2012

a alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością... dolej mi.

Browar w ręku nie zastąpi Ci pustki w sercu..

sunblush dodano: 1 września 2012

Browar w ręku nie zastąpi Ci pustki w sercu..

tego potrzebowaliśmy   czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć  więcej rozumieć  nauczyć się doceniać. teraz wiem  że warto było poczekać prawie te trzy lata  wciąż myśląc o nim  na swój sposób tęskniąc  nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób  żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia  że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie  że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy  ale stwierdzam jedno   dawno nie byłam tak szczęśliwa.

definicjamiloscii dodano: 30 sierpnia 2012

tego potrzebowaliśmy - czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć, więcej rozumieć, nauczyć się doceniać. teraz wiem, że warto było poczekać prawie te trzy lata, wciąż myśląc o nim, na swój sposób tęskniąc, nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób, żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia, że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie, że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy, ale stwierdzam jedno - dawno nie byłam tak szczęśliwa.

Jeśli ktoś znika z Twojego życia... I wiesz  że już nigdy go nie zobaczysz  możesz napisać wszystkie rzeczy  których nie mogłeś powiedzieć  ale chciałeś. Weź kartkę  długopis i napisz list. To może być długie a może zawierać jedno słowo  napisz to do człowieka który odszedł  ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz  spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.

maallaga dodano: 30 sierpnia 2012

Jeśli ktoś znika z Twojego życia... I wiesz, że już nigdy go nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć, ale chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie a może zawierać jedno słowo, napisz to do człowieka który odszedł, ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.

...i obietnica  że jutro będzie wyglądało zupełnie inaczej  że coś musi się wreszcie zmienić  że ta wegetacja nie może trwać bez końca  a przynajmniej nie może trwać w takiej beznadziejnie trywialnej postaci.  Trzeba się na coś zdecydować. Trzeba zająć się życiem. Albo umieraniem.

maallaga dodano: 30 sierpnia 2012

...i obietnica, że jutro będzie wyglądało zupełnie inaczej, że coś musi się wreszcie zmienić, że ta wegetacja nie może trwać bez końca, a przynajmniej nie może trwać w takiej beznadziejnie trywialnej postaci. Trzeba się na coś zdecydować. Trzeba zająć się życiem. Albo umieraniem.

and I never felt so alive and so dead.

psyychika dodano: 29 sierpnia 2012

and I never felt so alive and so dead.

usiadła na łóżku  próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno   na zewnątrz strasznie wiało  a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'  zapytał  stojąc za Nią  i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie'   powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź'   cicho szepnęła  odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć  po czterech latach?' krzyknął. 'wynoś się'  wydarła się najgłośniej jak potrafiła  po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się  patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę  udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu'   powiedział  zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł  osunęła się na podłogę  zasłaniając buzię ręką  by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli  by tylko znowu nie być tą słabszą...   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą... / veriolla

miliony razy powtarzał  że mu zależy. prosił  bym dała mu szansę. stałam  wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie  daj sobie spokój'. walczył  długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak'  na pytanie  które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał  absolutnie żadnych. dziś  przechodząc obok mnie  nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się   zawsze czuję ten żal bijący od Niego  i mam świadomość  że postapiłam źle   ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami  w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem  przy którym ja czułabym całkiem inne ciało  i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem   takim  przez które przeszłam ja.   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla

http:  nie daj sie wylogowac.blogspot.com zdjęcia z siatkarskiego treningu z Marcinem Możdżonkiem w warszawskiej hali Torwar na blogu :

definicjamiloscii dodano: 27 sierpnia 2012

http://nie-daj-sie-wylogowac.blogspot.com zdjęcia z siatkarskiego treningu z Marcinem Możdżonkiem w warszawskiej hali Torwar na blogu : )

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy   bez zahamowań  sekretów  i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę  po tych wszystkich nieprzespanych  i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie  i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam  by traktować mnie jak przedmiot   odstawić na bok  bo akurat teraz nie jest potrzebny?!   veriolla

veriolla dodano: 25 sierpnia 2012

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla

Coś pękło  kiedy przyszła codzienność i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol.   BONSON.

sunblush dodano: 24 sierpnia 2012

Coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol. / BONSON.

pamiętaj o melanżu  melanż rzecz święta!

psyychika dodano: 24 sierpnia 2012

pamiętaj o melanżu, melanż rzecz święta!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć