głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainowax3

  Jeśli ty jej nie docenisz  zrobi to ktoś inny.

szoko dodano: 5 grudnia 2011

" Jeśli ty jej nie docenisz, zrobi to ktoś inny. "
Autor cytatu: jachcenajamaice

po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel  bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie  że jest obok. numer telefonu  zważywszy na to  iż drżałam na każdą wiadomość  choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju  zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego  na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic  jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu  bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce   gdy odszedł  upadło.

definicjamiloscii dodano: 4 grudnia 2011

po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel, bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie, że jest obok. numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło.

mama miała rację i zgadła   kumple odchodzą  zostaje pusta ławka.

psyychika dodano: 4 grudnia 2011

mama miała rację i zgadła - kumple odchodzą, zostaje pusta ławka.

uznał  że jej mało  i dołożył kilka ran

szoko dodano: 4 grudnia 2011

uznał, że jej mało i dołożył kilka ran

bo wiele rzeczy boli  inspiruje  wkurza. życie jest piękne  ale czasem kaleczy jak róża.

psyychika dodano: 4 grudnia 2011

bo wiele rzeczy boli, inspiruje, wkurza. życie jest piękne, ale czasem kaleczy jak róża.

co u mnie? jak zwykle. coś się sypie  ktoś się kłóci  ktoś się czepia  ktoś przychodzi  ktoś odchodzi   ja zostaję.

psyychika dodano: 4 grudnia 2011

co u mnie? jak zwykle. coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi - ja zostaję.

wszystko  co się opłaca posiadać  opłaca się również  aby na to czekać.

psyychika dodano: 4 grudnia 2011

wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać.

Kiedyś ja  młody i naiwny  wierzyłem w wielu  ale poszli w niepamięć  jak jebany  letni przebój.  onar

szoko dodano: 3 grudnia 2011

Kiedyś ja, młody i naiwny, wierzyłem w wielu ale poszli w niepamięć, jak jebany, letni przebój./ onar

http:  www.youtube.com watch?v=guyBuc3ZHYI feature=player embedded rozpierdol ♥

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wielbię te telefony  kiedy widzę na wyświetlaczu imię przyjaciółki. odbierając przez około pięć minut słyszę jedynie Jej niepohamowany śmiech. gdy w końcu przerywam  pytając co jest  dociera mnie jedno zdanie: 'BOOŻE  SŁUCHAJ  UTKNĘŁAM W ŁAZIENCE!'.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wielbię te telefony, kiedy widzę na wyświetlaczu imię przyjaciółki. odbierając przez około pięć minut słyszę jedynie Jej niepohamowany śmiech. gdy w końcu przerywam, pytając co jest, dociera mnie jedno zdanie: 'BOOŻE, SŁUCHAJ, UTKNĘŁAM W ŁAZIENCE!'.

zagryzałam wargi  żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce  zmrok zapadający na około  park  On czekający na mnie i wiadomość  którą miałam Mu przekazać   że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch  łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan  kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko  a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania   to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać  bo nawiasem mówiąc kocham  kiedy mnie wita.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

zagryzałam wargi, żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce, zmrok zapadający na około, park, On czekający na mnie i wiadomość, którą miałam Mu przekazać - że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch, łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan, kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko, a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania - to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać, bo nawiasem mówiąc kocham, kiedy mnie wita.

wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę  robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary  a może rzeczywistość   bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność  a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny  pełen bólu sposób zaczynało rozumieć  że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło  definitywnie się pożegnał.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2011

wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę, robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary, a może rzeczywistość - bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność, a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny, pełen bólu sposób zaczynało rozumieć, że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło, definitywnie się pożegnał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć