 |
wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
|
|
 |
Wiesz o ile prostszy do zniesienia byłby dzień, kiedy bym wiedziała, że po całym tym piekle w szkole i w pracy wrócę do domu a tam bedzie czekal na mnie moj ukochany? O ile latwiej byloby mi znosic te ciezki dni? Kazde wyprowadzenie mnie z rownowagi byloby o tyle lepsze, ze ciagle bym sobie tlumaczyla : '' jeszcze 3 godziny i wroce do niego', w myslach majac obraz nas jedzacych razem obiado kolacje, pozniej ogladajacych razem film pod kocem, popijajacych gorace kakao, wtuleni w siebie, zakochani. Zmeczeni, ale szczesliwi./kokiina
|
|
 |
Mówią raz się żyje, ale nawet jeśli raz to godnie.
|
|
 |
A mówić kocham jest często za trudno
Żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem,
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny
Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć.
|
|
 |
Psychika żegna się, szał rozrywa sens,
padam z oczu płynie krew zamiast łez.
|
|
 |
Jest w nas taka wstęga, silniejsza niż czyjeś słowo
To samotność, w duszy jesteś nią, ona jest tobą.
|
|
 |
Są takie emocje silniejsze niż każdy żywioł
Przychodzą gdy noc jest przynosząc wątpliwość.
|
|
 |
Odpycha nas w nas nawzajem to samo,
co nas przyciągało i to było za mało...
|
|
|
|