głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika co_uciebie_przyjacielu

kładłam się o pierwszej w nocy   codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu  który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie   mimo  że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek  a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

kładłam się o pierwszej w nocy - codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu, który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie - mimo, że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek, a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać. / veriolla

wakacyjny wieczór na osiedlach  po tej kłótni  nie było go z nami  biorąc z butelki następny łyk  w płuca wzięłam kolejny buch. spoglądając za siebie zauważyłam między blokami jego postać  powolnym krokiem szedł w naszą stronę  odwróciłam się. nie chciałam go widzieć  nie teraz  nie miałam mu nic więcej do powiedzenia  prócz tego jak bardzo mnie zawiódł  jak bardzo zabolało każde z jego słów wykrzyczanych w nerwach. poczułam dłonie delikatnie zatrzymujące się na moich biodrach  do ust przyłożyłam szluga zaciągając się jak najmocniej  szybkim ruchem odwróciłam się w jego stronę  wypuściłam z płuc dym  prosto w jego twarz. w jednej chwili wyrwał mi go z dłoni  przydeptał butem  zatapiając swoje wargi w moich zastąpił z mojej strony oburzenie. uśmiechnął się i niby obojętnym tonem wydusił 'mała  wiesz doskonale  że to było o wiele lepsze niż to świństwo  które wcześniej przykładałaś do ust. wiem  jestem chujem.. chujem który potrzebuje jedynie Ciebie  naprawdę przepraszam'   endoftime.

endoftime dodano: 24 stycznia 2012

wakacyjny wieczór na osiedlach, po tej kłótni, nie było go z nami, biorąc z butelki następny łyk, w płuca wzięłam kolejny buch. spoglądając za siebie zauważyłam między blokami jego postać, powolnym krokiem szedł w naszą stronę, odwróciłam się. nie chciałam go widzieć, nie teraz, nie miałam mu nic więcej do powiedzenia, prócz tego jak bardzo mnie zawiódł, jak bardzo zabolało każde z jego słów wykrzyczanych w nerwach. poczułam dłonie delikatnie zatrzymujące się na moich biodrach, do ust przyłożyłam szluga zaciągając się jak najmocniej, szybkim ruchem odwróciłam się w jego stronę, wypuściłam z płuc dym, prosto w jego twarz. w jednej chwili wyrwał mi go z dłoni, przydeptał butem, zatapiając swoje wargi w moich zastąpił z mojej strony oburzenie. uśmiechnął się i niby obojętnym tonem wydusił 'mała, wiesz doskonale, że to było o wiele lepsze niż to świństwo, które wcześniej przykładałaś do ust. wiem, jestem chujem.. chujem który potrzebuje jedynie Ciebie, naprawdę przepraszam' / endoftime.

szukając przyszłości pomiędzy każdym  kolejnym ruchem jego źrenic  gdzieś w tle  wśród tysięcy muśnięć  pozostawiać przeszłość słów na jego ustach  w obu dłoniach trzymając teraźniejszość chwil.   endoftime.

endoftime dodano: 24 stycznia 2012

szukając przyszłości pomiędzy każdym, kolejnym ruchem jego źrenic, gdzieś w tle, wśród tysięcy muśnięć, pozostawiać przeszłość słów na jego ustach, w obu dłoniach trzymając teraźniejszość chwil. / endoftime.

uwielbiam swojego kumpla  który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie  nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się  one lubią to jak się złapie za tyłek'   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

uwielbiam swojego kumpla, który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie, nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się, one lubią to jak się złapie za tyłek' / veriolla

'odpowiedz mi na pytanie'   krzyknął wkurwiony. 'nie'   odpowiedziałam  podchodząc do okna. 'czemu kurwa?'   nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz  to chuja w to wbijam'   odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?'   wyszeptał. 'puść mnie'   patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce  patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku  po czym odpychając Go dodałam:' nigdy  przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'  zapytał wkurwiony. 'nigdy  wyjdź'   rzuciłam w Jego stronę  po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

'odpowiedz mi na pytanie' - krzyknął wkurwiony. 'nie' - odpowiedziałam, podchodząc do okna. 'czemu,kurwa?' - nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz, to chuja w to wbijam' - odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?' - wyszeptał. 'puść mnie' - patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce, patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku, po czym odpychając Go dodałam:' nigdy, przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'- zapytał,wkurwiony. 'nigdy, wyjdź' - rzuciłam w Jego stronę, po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami. / veriolla

i mogę być pewna na milion procent  że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze  i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień   nadal przy mnie trwają.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

i mogę być pewna na milion procent, że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze, i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień - nadal przy mnie trwają./ veriolla

owszem   kocham dres  szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę  założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce  zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta   uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie  wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet  napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna  i zaskakiwać   bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie  a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla

przy innych? mogę jedynie istnieć. przy Tobie  żyję.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

przy innych? mogę jedynie istnieć. przy Tobie, żyję. / endoftime.

moje szczęście? pachnie nim  jest jego wzrostu  ma kształt jego ust.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

moje szczęście? pachnie nim, jest jego wzrostu, ma kształt jego ust. / endoftime.

gdybym miała napisać mu co myślę  i pisać w przekonaniu  że tego nie wyślę  a później jednak nacisnąć enter   wolałabym skoczyć z mostu  mniej by bolało.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

gdybym miała napisać mu co myślę, i pisać w przekonaniu, że tego nie wyślę, a później jednak nacisnąć enter - wolałabym skoczyć z mostu, mniej by bolało. / veriolla

nie mów do mnie słowa 'przepraszam'  lub 'żałuję'   bo to jedne z tych słów  które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

nie mów do mnie słowa 'przepraszam', lub 'żałuję' - bo to jedne z tych słów, które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'. / veriolla

'siemandero robisz coś?' usłyszałam po odebraniu telefonu. 'na drutach    odpowiedziałam  gryząc długopis i siedząc przy oknie. 'wpadnę  do Ciebie'   oznajmił. 'spoko czekam. lodówka tam gdzie zawsze'   odpowiedziałam. 'to dobrze  bo głodny jestem'   powiedział  rozłączjąc się. niby zwykła rozmowa ukazująca codzienność  ale również uświadamiająca mi jak bardzo znam swoich przyjaciół.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

'siemandero,robisz coś?'-usłyszałam,po odebraniu telefonu. 'na drutach; - odpowiedziałam, gryząc długopis i siedząc przy oknie. 'wpadnę, do Ciebie' - oznajmił. 'spoko,czekam. lodówka tam gdzie zawsze' - odpowiedziałam. 'to dobrze, bo głodny jestem' - powiedział, rozłączjąc się. niby zwykła rozmowa ukazująca codzienność, ale również uświadamiająca mi jak bardzo znam swoich przyjaciół. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć