 |
|
wiesz Prosiaczku, czasami nawet miłość może się zgubić w stumilowym lesie.
|
|
 |
|
Uwielbiam widzieć Twój uśmiech z drugiego końca korytarza i wiedzieć, że jest tylko dla mnie. uwielbiam mieć świadomość, że tym uśmiechem wołasz mnie do siebie.
|
|
 |
|
Kiedy ja zaczynam robić krok w Twoim kierunku, Ty nagle to wszystko rozwalasz, dlaczego?
|
|
 |
|
Z kolejnymi dniami, kolejnymi sms-ami, kolejnymi myślami przekonywałam się do Niego coraz bardziej. Coraz mocniej Go lubiłam. Właśnie Jego. Nawet jak nie odpisywał na moje słowa, nie czułam się zawiedziona, bo wcale nie oczekiwałam od Niego odpowiedzi. Po prostu dzieliłam się przeżyciami z minionego dnia i wstukiwałam w komórkę kolejne literki.
|
|
 |
|
Mogłabym o Tobie nie myśleć, nie czuć nic do Ciebie tyle ,że nie wiem czy można żyć bez mózgu i serca...
|
|
 |
|
Patrzył na mnie tak, jakbym była kimś, kto się dla niego liczy.
|
|
 |
|
Mój stan na dziś - coś pomiędzy przytul mnie a wypierdalaj.
|
|
 |
|
Została sama. Opuścili ją wszyscy, których kochała. Łzy płynęły po jej policzkach drążąc tunele rozpaczy w młodym ciele. Chwyciła w ręce chusteczke z wyhaftowanymi literami ,,MG". ,, MG - Mogę Wszystko" - uśmiechnęła się przez łzy. - Mogę - wyszeptała wbijając w żyły metalowe ostrze. - Mogę - mówiła chlapiąc krwią pościel. - Mogę - krzyczała, uderzając się pięściami w twarz - Mogę, ale nie chce. Nie mam juz siły - napisała na zakrwawionej chusteczce i zamknęła oczy śmiejąc się w głos. - Mogłam wszystko - wychrypiała / gleam.of.hope
|
|
 |
|
Ludzie zupełnie niespodziewanie od nas odchodzą. Zostawiając po sobie tylko wspomnienia i słowa, które systematycznie chowam do ulubionego pudełka. Czuję wtedy, że mimo braku kontaktu, rozmów, mam część tej osoby nie tylko w sercu. Posiadam jakąś namacalną cząstkę tego, co było i kogoś, kto był.
|
|
 |
|
pamiętaj aby nie słuchać dziś serca. Ono znów będzie chciało abyś myślała tylko o Nim.
|
|
|
|