 |
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
' Wypalając ostatniego papierosa, myślę o tobie i zastanawiam się czy jest sens dalej to ciągnąć. '
|
|
 |
' bo widzisz, najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat. '
|
|
 |
przez przypadek wpadła na niego na ulicy zagubiona gdzieś w swoich myślach - uważaj jak chodzisz ! - krzyknął, - a to Ty - po chwili wyszeptał, spojrzała na niego, łzy zamgliły oczy w ułamku sekundy. - co Ty w ogóle sobie wyobrażasz, myślisz, że ciągle będziesz pojawiał się tam gdzie jestem, myślisz, że tęsknie za Tobą i brakuje mi Ciebie?!- wykrzyknęła mu prosto w twarz - myślę, że tak - powiedział. pochyliła głowę - myślę, że masz rację. odepchnęła go ramieniem, i uciekła. szpilki uderzały o chodnik równie głośno, jak jej serce o klatkę piersiową. | rap_jest_jeden
|
|
 |
idąc nocą przez ciemne kamienice przesiąknięte wspomnieniami zaciągam się papierosem, czuje jak dym rozrywa mi płuca. uzależniłam się. najwyraźniej muszę mieć jakiś nałóg, byłeś nim Ty, póki nie odszedłeś. | rap_jest_jeden
|
|
 |
siema kolego. nie pozbędziesz się wspomnień, zakręciłam Twoim światem lepiej niż ktokolwiek.
|
|
 |
' Czasem z dnia na dzień zmienia się wszystko. '
|
|
 |
' moja pierwsza miłość i mój pierwszy spacer, po nim pierwszy raz odczułam taką stratę. '
|
|
 |
' niby jesteś, a czuję tak jakby w ogóle Cię nie było. '
|
|
|
|