 |
- wyrzuć to, nie będę się powtarzał. - mruknął z gniewem, wiercąc mnie spojrzeniem na wylot. czekał, a ja jedynie zaśmiałam Mu się w twarz. - chcę nabyć tego cholernego raka płuc. chcę, choć ten jeden raz, być taka jak reszta, nie wyróżniać się. na coś trzeba umrzeć, nie? a ja bardzo, bardzo nie chcę, żeby po mojej śmierci wspominali: "ta, która umarła z miłości", bo dla mnie to raczej: "umarła przez Ciebie". - zaciągnęłam się podczas, kiedy mruknął coś o tym, że bredzę. - nie mogą kojarzyć mnie z Tobą. niech kojarzą mnie z tym rakiem, z fajkami i zdemoralizowaniem, bluzgami i wyparzonym językiem. byle nie z Tobą. nie z człowiekiem przez którego nie warto, wręcz nie wolno umierać, a który zrobił wszystko, by nie było najmniejszego sensu, aby żyć. skutecznie.
|
|
 |
znane nazwisko , nie zrobi z Ciebie znanego człowieka
|
|
 |
Sprawiłam przyjemność moim rodzicom , moimi ocenami .Sprawiłam przyjemność mojemu byłemu chłopakowi gdy pojawiłam się na jego urodzinach w czerwonej obcisłej sukience.Sprawiłam przyjaciółce przyjemność gdy przyszłam do niej w środku nocy z czekoladą mówiąc - przetrwamy to razem. Ale kiedy ktoś mi sprawi przyjemność?
|
|
 |
Na przerwie uciekłam do toalety w szkole. Skuliłam się pod ścianą , łzy same poleciały , myśli znów zaczeły krążyć mi po głowie, ledwo chwytałam powietrze , łzy rozmazały mój makijaż , nagle pojawiły się dziewczyny z mojej klasy , każda udawała zainteresowaną moim stanem zaczeły sie pytania - czy mogę Ci pomóc? - co się dzieje? a ja tylko się uśmiechnełam i powiedziałam - no co wy gadacie , ćwiczyłam do roli wiecie u nas w szkole ma być przedstawienie i muszę być przekonująca.
|
|
 |
znów zaczęłam nałogowo palić , pić , ciąć się i ćpać. Potrzebuję pomocy. Ale ludzie to egoiści nie dostrzegają tego ,że mam sztuczny uśmiech , że mam dojśc pomagania innym swoimi marnymi radami , bo mi samej świat się zawalił.
|
|
 |
Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami interpretowanymi przez twój mózg.
|
|
 |
Jeśli chcesz wiedzieć jaka będzie przyszłość, wyobraź sobie but depczący ludzką twarz. Wiecznie
|
|
 |
spóźniałam się, myliłam słowa w swoich kwestiach, opuszczałam próby, wybuchałam śmiechem w środku generalnej próby. wywalili mnie; zwyczajnie biorąc za ramiona wyprowadzili na zewnątrz. gdy mój los, jakby przesądzony, wtedy, pod gmachem teatru, wygasał - wybiegł z budynku. księżyc błyszczał w Jego oczach, kiedy cieszył się, jak dziecko szepcząc, iż w końcu Jego słowa odnalazły sens. - bez Ciebie każda moja rola umiera, nie może istnieć, gnije. jak zatem mam żyć bez Ciebie? jak oddychać...?
|
|
 |
nie mam zamiaru Cię przepraszać, za to jaką osobą się stałaś.
|
|
 |
historie lubią się powtarzać, a główni bohaterowie zmieniać.
|
|
|
|