 |
Nawet nie wiesz jak ci jestem wdzięczna że uwolniłaś mnie od tego frajera.
|
|
 |
machasz tymi swoimi ' kocham Cię ' jak dziwka torebką , w sumie to o wiele więcej masz z nią wspólnego /s
|
|
 |
myślałeś pewnie , że poprzez kolejne odejście zranisz mnie bardziej niż za pierwszym razem , pomyłka kochanie . dotknęło mnie to o wiele mniej , po prostu udowodniłeś tym , że jesteś zwykłą męską szmatą , ups /s
|
|
 |
wyjść , nie wrócić , tak /s
|
|
 |
brak mi wiary w siebie , to nie wymysł wyobraźni /huczuhucz
|
|
 |
kurwa ty płaczesz ? nie wiem czy sie wkurwic na frajera czy cieszyc ze odezwaly sie w tobie uczucia / tata
|
|
 |
twierdzisz , że rozumiesz co czuję . a czy ktoś zostawił Cię pod byle pretekstem , gdy jeszcze kilka dni wcześniej wmawiał prosto w oczy , że kocha Cię nad życie i nigdy nie opuści . Miałeś tak , że najważniejsza osoba w Twoim życiu od wielu lat zmaga się z chorobą , przez ktora w każdej chwili może umrzeć , a ty nie masz możliwości nic z tym zrobić ? w żaden sposób jej pomoc . miałeś tak , że w jednej chwili opuszczają Cię wszyscy , którzy byli wsparciem dla Ciebie przez wiele lat ? codziennie jak ja odnosisz wrażenie , że dla najbliższych nic nie znaczysz i słyszysz z ich ust jedynie obelgi , ktore bolą jak brzytwa ? no słucham , nadal twierdzisz że wiesz co czuję ? /s
|
|
 |
Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani, nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać, nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę - albo zdecydowanie, albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca, nie czuję go, chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować, pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne, Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał, ale chyba nie, bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią, nie czuję, nie współczuję, nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera, może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym. / nerv
|
|
 |
zastanawiam się czy kiedykolwiek mowiac mi 'kocham Cie' czul ze to prawda czy uzywal tych slow jak 'siema' gdy spotyka ludzi , ktorych ledwo zdołał skojarzyc /s
|
|
 |
nie potrafil mowic o swoich uczuciach, nie potrafil na czas powiedziec co we mnie mu sie nie podoba , wolal zostawic,kolejny raz wygarniajac wszystko na koncu,gdy juz wszystko stracone /s
|
|
 |
tesknie za tym , gdy przy kazdym spotkaniu czulam motylki w brzuchu , bo wystarczyl jeden dzien zebym sie za Toba stesknila . brakuje mi momentow , gdy potrafilismy godzinami lezec razem , czesto nawet w milczeniu a jednak kochalam to. cholernie chcialabym bys znow mowil mi jak bardzo mnie kochasz , tesknie za kazdym twoim cieplym slowem , tesknie tez troche za naszymi klotniami , bo po kazdej z nich przychodzil czas gdy znow bylismy razem szczesliwi. brakuje mi Ciebie , cholera./s
|
|
 |
obojętność jest lepszą opcją. obojętność, Mój Drogi - mniej boli. / veriolla
|
|
|
|