 |
pod spojrzeniem Twoim, zmieniam się...
|
|
 |
chodź zabiorę Cię na spacer nic, że piąta rano jest.
|
|
 |
szepnij mi do ucha, że jestem tą na którą czekałeś.
|
|
 |
Na tych osiedlach nie ma miejsca dla wzruszeń, tutaj los potrafi pisać najcięższe scenariusze, wciąż jest jak jest, nie pytaj mnie dlaczego.
|
|
 |
to nie przypadek, że jesteśmy razem.
|
|
 |
|
dawniej z łatwością potrafiłyśmy się dogadać. miałyśmy wspólne cele i marzenia. wiele podobnych zainteresowań, czy planów. wspólnie próbowałyśmy sporządzić nasz plan, który ułatwiałby Nam życie. plotkowałyśmy i śmiałyśmy się wiedząc już z daleka o co chodzi. te same gusty i smaki, stanowiłyśmy idealną parę sióstr bliźniaczek. dla siebie gotowe byłyśmy wskoczyć w ogień. rzucić każdą możliwą pracę, by tylko pomóc sobie nawzajem. byłyśmy całym światem, a dziś tak po prostu plujemy sobie w twarz wulgaryzmami. / yezoo
|
|
 |
spokojnie,
chcesz to oddam Ci swój bagaż,
i popatrzę z boku jak szybko się wypierdalasz.
|
|
 |
"Jak sprzedałem siebie to sprzedałem drogo,
zawsze lepiej sprzedać siebie niż sprzedać kogoś"
|
|
|
|