 |
Poczułam jego usta na moim uchu.
- Kocham cię - szepnął.
- Ja też cię kocham.
- Wiem - znów zaśmiał się cichutko.
Odwróciłam głowę w stronę jego twarzy.
Zgadł o co mi chodzi, pocałował mnie w usta.
- Dzięki - westchnęłam.
- Do usług. - wyszeptał.
|
|
 |
-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.
|
|
 |
Nie byłam gotowa na przeżywanie huśtawki uczuć a on mi coś takiego nieustannie serwował
|
|
 |
A jak mnie wreszcie spotka miłość to jebnę to wszystko i będę tylko kochać!
|
|
 |
I mówi , że on ją nie obchodzi , że nie chce go znać , ale jej oczy mówią coś zupełnie innego ..
|
|
 |
Do kogo podbiegniesz , gdy jedyną osobą która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
 |
Zawsze wiedziałeś jak mnie zostawić, bym pragnęła więcej
|
|
 |
Potrafisz sprawić, że ona poczuje się wyjątkowa? Że przy Tobie będzie wszystko możliwe? Bo tak robią faceci, kiedy im naprawdę zależy.
|
|
 |
Chce, żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom (...), żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. A ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra. Raz będzie mu się dawać, a raz odbierać... Żeby zgłupiał do reszty, żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział, czego po niej może się spodziewać. Bo ją interesuje tylko gra. I walka. Ma paru chętnych, ale oni się nie nadają. Są za głupi. I za słabi. Dają się wodzić za nos jak dzieciaki... Dlatego chce żeby to był właśnie on.
|
|
 |
Chciałabym, żebyś dla mnie zawsze miał bezchmurne niebo w swoich oczach i truskawkowe pocałunki
|
|
 |
Witam w krainie lodu, styl zimnego drania sprawia, że mózg ci się kurczy.! Uważaj mróz bywa zabójczy...
|
|
 |
Wymienił mnie na nią, bo ładniej się uśmiecha, ma klasę, w szpilkach nie chodzi jak kaleka
|
|
|
|