|
"albo ją kochasz,albo nie. a reszta? to dobre dla dupków."
|
|
|
"a kiedy jesteś na dnie,szukasz sposobu,żeby się od niego odbić.Jakiegokolwiek. rozpaczliwie."
|
|
|
"Zawsze dobrze milczało Nam się razem.To również było niesamowite.Pod wieloma względami czas się cofnął,wracaliśmy do tego,co było.Jednak z rozmaitych powodów byliśmy obcymi sobie ludźmi,połączonymi wątłą więzią danego związku."
|
|
|
"Z pewnością jednak strata wszystkiego czegoś mnie nauczyła, no nie?
Nie mogłem tak po prostu pozwolić jej odejść."
|
|
|
"Przystanęliśmy krok od siebie, nie wiedząc, czy powinniśmy się objąć, ucałować, czy tylko uścisnąć dłonie. Tak więc nie zrobiliśmy nic. Stałem tam i czułem ból."
|
|
|
"Tak więc widzicie,że wciąż żywiłem nadzieję.Tak jak smutek, nadzieja czai się,dopada cię niespodziewanie,drwi z ciebie i nigdy cię nie opuszcza.Nie jestem pewien,które z tych dwóch uczuć jest bardziej bezwzględne."
|
|
|
"Ślady nieszczęścia wciąż były widoczne: to znużone walką,nieobecne spojrzenie,zgarbione ramiona,matowe włosy,drżenie rąk."
|
|
|
"Miałem wrażenie,że zdarto ze mnie skórę.
Odczuwałem wszystko z bolesną intensywnością."
|
|
|
" jeśli nie zapytasz, odpowiedź zawsze będzie brzmiała nie. jeśli nie spróbujesz, nigdy ci się nie uda. "
|
|
|
"wciąż czekam,że coś zacznie się psuć.Jednak tak się nie dzieje. to niesamowite,ale nie kwestionuję mojego szczęścia."
|
|
|
"nie mogę powiedzieć,że się uodporniłam,ale potrafię z tym żyć."
|
|
|
"Byłem przerażony i bezradny.Strach zamknął mnie w izolatce, a bezsilność - ta straszna świadomość,że zawiodłem i nic nie mogę zrobić - wpakowała mnie w kaftan bezpieczeństwa i zgasiła światło.
Być może zaczynałem powoli tracić zmysły."
|
|
|
|