 |
Uczucie, gdy dostajesz radę jaką chciałabyś dostać od osoby, od której nigdy nie powinnaś przyjmować rad.//
|
|
 |
I nagle ogarnęła ją pustka. Brak chłopaka? Jest, i to wspaniały. Brak pieniędzy? Bywało gorzej. Brak czasu? Jest czas na leniuchowanie. Smutek? Wszechogarniający. Dlaczego...?//
|
|
 |
Nigdy wszystkim nie dogodzisz. Ciesz się z tego co masz. Dąż do celu konsekwentnie. /
|
|
 |
Nieprzyjemne sytuacje weryfikują najtrwalszych przyjaciół*.
|
|
 |
chce podziękować Ci za każdy dzień, bo to dla Ciebie jest.
|
|
 |
to dla Ciebie tak mocno moje serce zawsze bije, kiedy jesteś razem ze mną czuję że naprawdę żyje.
|
|
 |
jesteś najwspanialszą i jedyną drogą i pójdę nią wszedzie bo na zawsze chcę byc z Tobą. może nie znam pięknych słów by to powiedziec, jestem bo Ty jesteś i musisz o tym wiedziec.
|
|
 |
więc spróbuj tak mocno jak potrafisz, sprawić by moje złamane serce znów było w całości.
|
|
 |
a co jeśli nigdy nie pocałuję już Twoich ust? albo jeśli nigdy nie poczuję Twojego słodkiego uścisku ? jak mogłabym dalej żyć ? bez Ciebie nie będę miała swojego miejsca.
|
|
 |
"szkoda że nie mogę Ci powiedzieć jak Cię kocham. kocham Cie bardzo, bardzo mocno. kocham Cie i...i kiedy zamykam oczy widzę Ciebie, gdy otwieram oczy pragnę Cie zobaczyć, gdy Cie nie ma czuję że jesteś wszędzie, w każdej sekundzie, minucie, zawsze moje oczy szukają tylko Ciebie. nazwij to miłością, szaleństwem, czy biciem mojego serca. dla mnie to jedno i to samo. tak wielu ludzi kocha ale nikt nie kocha tak jak ja bo nikt nie ma kogoś takiego jak Ty. nie mogę o Tobie zapomnieć, nie chcę. jesteś moja i będę Cie kochał przez całe życie aż do śmierci, a nawet po niej."
|
|
 |
"gdziekolwiek jest Twój tata zawsze na Ciebie patrzy. widzi Twoją złość, Twój smutek, może nawet płacze razem z Tobą. nie możesz otrzeć jego łez, ale jesli będziesz wesoła i uśmiechnięta przestanie płakać."
|
|
 |
"proszę Cię idź spać" - "nie chce... chce Ciebie" jego słowa plątały się z alkoholem " Przestań, bo pójde do drugiego pokoju" mówiła z zaciśniętymi powiekami " dobrze. Idziemy spać" odwrócił się na drugi bok i już Go nie było. A ona skulona łkała cichutko. Łkała bo przed oczami miała ten obraz. To nie on. To nie on. Mówiła w myślach. Zasnęła modląc się by Bóg dał jej siły.
|
|
|
|