 |
Pierwszego dnia jesteś wkurzona. Może trochę zawiedziona utratą czegoś, co miało być, co było oczywiste. Później przychodzi coraz więcej myśli do głowy. Dlaczego, pytasz sama siebie. Przecież to nie tak, to niemożliwe. Zaczynasz wątpić, ale przypominasz sobie, że widziałaś na własne oczy. Kolejne dni przepłakujesz, płaczesz z bezsilności, złości. Czujesz się oszukana, masz podły humor, ale udajesz, bo po co mają wiedzieć. To wszystko doprowadza cię do szaleństwa. Stoisz na granicy, walczyć czy się poddać?
|
|
 |
Fascynują mnie ludzie, którzy robią więcej, niż mówią. Mogłabym stać się kimś takim.
|
|
 |
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.
I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość. - bonson - nie ma szans
|
|
 |
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
|
|
 |
Kiedyś byłem dumny ze swojej nieśmiałości, teraz już wiem, ona bynajmniej nie świadczy o skromności, raczej o wielkich ambicjach i lęku przed porażką.
|
|
 |
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
|
|
 |
Nie ma dla mnie wystarczająco dużej filiżanki herbaty ani wystarczająco długiej książki.
|
|
 |
- Może... powinnismy sobie dać spokój - powiedziała. - Może to po prostu koniec. - Koniec? Koniec czego? - Nas. Ciebie i mnie. Przyjaźni. Gdybyś był moim przyjacielem, powinnam móc z tobą porozmawiać, jeśli nie mogę, to jaki to wszystko ma sens? Jaki my mamy sens? - Jaki jest sens? - Sam mówiłes, że ludzie się zmieniają, że nie należy tracić czasu na sentymenty. Trzeba zapomnieć i znaleźć kogoś innego. Może wyrośliśmy z siebie. - Uważasz, że ja wyrosłem z ciebie czy ty wyrosłaś ze mnie?
|
|
 |
Czasami nie śpi człowiek w nocy, patrzy w ciemność pustymi oczami i myśli: Za coś ty mnie, życie, tak pokaleczyło? Za co ta kara? Nie znajduję odpowiedzi ni w ciemności, ni w biały dzień.
|
|
 |
Skoro życie okazało się bezwartościowe, czym jest śmierć?
|
|
 |
i tak, to moja wina że się nie odzywam?
skurwysyny gdzie wtedy byliście wy?
|
|
 |
Człowiek też może stać się nałogiem.
|
|
|
|